Radna Agnieszka Konieczna nie daje za wygraną i chce otrzymać dostęp do brakujących dokumentów, związanych z odbiorem i gospodarowaniem odpadami przez firmy zewnętrzne. Dlatego skierowała do prezydenta Kalisza kolejną już interpelację. Chodzi, m.in. o kserokopie aneksów do umów z firmami odbierającymi odpady i rozwianie wątpliwości związanych z datą podpisania dokumentów. Zdaniem radnej aneksy powinny być podpisane pod koniec czerwca tego roku, a były dopiero 7 sierpnia. Wątpliwości radnej budzi także brakująca umowa z firmą z Mirosławca odbierającą śmieci.

"Skokowa, jednorazowa podwyżka budzi wątpliwości. Zadałam też pytania właśnie o dokumenty, umowy, aneksy, protokoły wagowe. Kilkukrotnie poprosiłam o to pana naczelnika. Później już w formie interpelacji zwróciłam się do pana prezydenta Kalisza. Otrzymałam lakoniczną odpowiedź. Jednak brakowało dokumentów, o które prosiłam. Nie ma załączników" - powiedziała radiuCENTRUM Agnieszka Konieczna, kaliska radna.

na fot.: Agnieszka Konieczna / radna miejska / PiS

Tymczasem w środę przed Nadzwyczajną Sesją Rady Miasta Kalisza, wiceprzewodniczący miejskiej rady, Mirosław Gabrysiak z naczelnikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, Pawłem Bąkowskim i wiceprezydentem Kalisza, Grzegorzem Kulawinkiem zapewniali dziennikarzy o pełnej transparentności prowadzenia gospodarki odpadami. Na zarzuty radnej odpowiedział też prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski wydając specjalnie oświadczenie.