Sprawna akcja ratunkowa strażaków-ochotników z użyciem defibrylatora najprawdopodobniej uratowała życie jednemu z uczestników pogrzebu znanego działacza sportowego w Wysocku Wielkim, w gminie Ostrów Wielkopolski. Co więcej, sprzęt skutecznie użyty do ratowania ludzkiego życia trafił do jednostki OSP w Wysocku Wielkim dopiero kilka tygodni temu.

O przebiegu dramatycznie wyglądających wydarzeń na cmentarzu w Wysocku Wielkim opowiedział radiuCENTRUM Wojciech Krawczyk, prezes jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z tej miejscowości, który sam wziął udział w akcji.

„W trakcie pogrzebu Mieczysława Knychały, prezesa Terenowego Klubu Olimpijczyka w Wysocku Wielkim, jeden z uczestników który wygłaszał mowę pożegnalną, nagle zasłabł. Doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Natychmiast na pomoc ruszyła druhna Marika Toś z OSP Wysocko Wielkie i druh Łukasz Kowalewicz z OSP Sadowie, którzy podjęli akcję reanimacyjną i ocenili czynności życiowe. W tym czasie ja udałem się do samochodu, który stał przed cmentarzem, skąd przyniosłem defibrylator. Natychmiast użyliśmy tego urządzenia i po wykonaniu defibrylacji u poszkodowanego zaczęły powracać funkcje życiowe i ten pan zaczął odzyskiwać przytomność. W tym czasie przyjechało już pogotowie ratunkowe, które przejęło pana z odzyskaną przytomnością”.

na fot.: druhowie z OSP Wysocko Wielkie w czasie kursu udzielania pierwszej pomocy

Jak się okazuje, sprzęt skutecznie użyty do ratowania życia człowieka trafił do jednostki OSP w Wysocku Wielkim dopiero kilka tygodni temu – dodaje druh Krawczyk.

„Defibrylator dla naszej jednostki został zakupiony miesiąc temu, ze środków własnych OSP Wysocko Wielkie, dofinansowania gminy Ostrów Wielkopolski i środków funduszu składkowego ubezpieczenia rolników”.

fot.: tak wygląda defibrylator, który uratował życie poszkodowanemu w Wysocku Wielkim

Gmina Ostrów Wielkopolski już jakiegoś czasu przeznacza spore środki na zakup defibrylatorów, jako urządzeń ratujących życie. Na terenie gminy znajduje się obecnie 16 takich urządzeń, część na wyposażeniu samochodów jednostek OSP, a pozostałe na budynkach publicznych, w ogólnodostępnych miejscach, jak np. na urzędzie gminy, Gminnym Ośrodku Kultury, czy sali wiejskiej w Lamkach.