W Ostrowie Wielkopolskim powstała pierwsza jadłodzielnia – miejsce, w którym można pomóc ludziom w potrzebie i jednocześnie zapobiec marnotrawieniu żywności. Obiekt jest otwarty i monitorowany, a każdy może zarówno z niego skorzystać, jak i zasilić go żywnością.

Jadłodzielnia to projekt łączący niemarnowanie żywności z pomocą ludziom w potrzebie – powiedział radiuCENTRUM Roman Żarnecki, prezes fundacji CHOPS, która prowadzi już takie miejsce w Kaliszu: „Spodziewamy się, że będą tu trafiały produkty, które mają krótki termin, ale jeszcze nadające się do przydatności do spożycia. Jednocześnie wspieramy i zasilamy ludzi, którzy maja problemy. Jadłodzielnia nie jest pozostawiona sama sobie. Punkt w Ostrowie otwarty jest od 6:00 do 20:00. Szafa z produktami jest po prostu otwarta, w żaden sposób tego nie ograniczamy, jest tylko monitorowana. Każdy może tu przyjść i skorzystać w dowolnym dla siebie czasie.

Jadłodzielnią w Ostrowie opiekuje się Konrad Żarczyński – prezes misji chrześcijańskiej Teen Challenge: „Działamy społecznie, pośród ludzi wykluczonych, uzależnionych. Wychodzimy do nich na ulicę, jesteśmy z tymi ludźmi, motywujemy ich do zmiany życia. Wchodzimy do różnych dziwnych miejsc, pustostanów, pomagamy im stanąć na nogi".

Lodówka stanęła w jednej z bram na ulicy Wolności. Każdy może nie tylko zabrać dowolne, znajdujące się tam produkty, ale także przynieść do niej żywność. Szczególnie nadają się do tego wszelkie produkty, które są szczelnie zapakowane, a więc sery, wędliny, jogurty, oryginalnie zapakowane przetwory w słoikach, czy też konserwy. Przydadzą się też owoce i warzywa.
Ważne tylko, żeby produkty nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia.