12 mieszkańców powiatu ostrowskiego pokonało koronawirusa i zostało oficjalnie uznanych za zdrowych. Dotąd jednak nikt z nich nie zdecydował się na oddanie osocza, które jest eksperymentalnie wykorzystywane do leczenia chorych na COVID-19.

Starosta ostrowski Paweł Rajski podkreśla, że nikt nie może mieć wpływu na decyzję o przekazaniu osocza: „Akurat na to ani sanepid, ani władze powiatu ostrowskiego nie mają wielkiego wpływu. To jest decyzja ozdrowieńców, którzy w każdej chwili mogą trafić do stacji krwiodawstwa i w ten sposób przekazać swoje osocze, jako jeden z leków ratujących życie”.
Przetaczanie osocza nie jest nową metodą leczenia, wykorzystuje się ją już od wielu lat. Miała zastosowanie podczas innych epidemii: SARS, MERS i wirusa Ebola.
Ten rodzaj terapii u osób zakażonych koronawirusem był już wykorzystywany w innych krajach, m.in. w Chinach, Stanach Zjednoczonych i we Włoszech.

W Wielkopolsce dotąd koronawirusa pokonało 115 osób, na blisko 1200 chorych. W skali kraku te statystki mówią o 1944 osobach wyzdrowiałych i ponad 10 tysiącach osób chorych.

Od początku epidemii koronawirusa w powiecie ostrowskim potwierdzono 95 zachorowań, 17 osób przebywa w szpitalach w Poznaniu i w Wolicy, a 4 osoby zmarły.