Mieszkańcy gminy Blizanów nie chcą budowy wielkiej fermy drobiu w Brudzewie. W środę w tej sprawie mieszkańcy okolicznych wsi planują protest przed urzędem gminy w Blizanowie. Chcą w ten sposób wyrazić swoje obawy wobec realizacji inwestycji, która rocznie mogłaby "wyprodukować" około 10 000 000 sztuk drobiu. To zdaniem organizatorów środowego protestu negatywnie wpłynie na lokalne środowisko, a przede wszystkim na zdrowie mieszkańców.

"Boimy się, że cała okolica stanie się miejscem niezdatnym do życia. Chodzi o uciążliwości związane z tą inwestycją, m.in. bardzo duży ruch kołowy i potoki ładunku; o zapachy, które będą wydobywać się z tej fermy. Martwimy się też o zdrowie mieszkańców. Chcemy, aby nie stało się tak, że po powstaniu fermy wszyscy ucierpią na tym" - powiedział radiuCENTRUM Karol Klimczak, jeden z organizator protestu.

fot. WODR Poznań

Mieszkańcy obawiają się też wzrostu zapylenia powietrza, a także wzrostu liczby gryzoni w okolicy. Takie zagrożenia mogą powstać ze względu na skalę planowanej produkcji drobiu. W ramach inwestycji ma powstać aż 10 budynków inwentarskich wraz z zapleczem.

Obecnie w urzędzie gminy w Blizanowie toczy się postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowych. Przedstawiciele Stowarzyszenia Ekologicznego Puszczy Pyzdrskiej złożyli oficjalne pismo w urzędzie gminy. Chcieli zostać jedną ze stron postępowania administracyjnego. Wójt Blizanowa odmówił, powołując się na niewłaściwą podstawę prawną.

"Czekamy jeszcze, jaka będzie odpowiedź dla osób prywatnych, bo takie wnioski też złożyliśmy podczas konsultacji społecznych, które przypadły na okres pandemii. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi" - dodaje Klimczak.

Protest odbędzie się w środę o godzinie 10:00 przed Urzędem Gminy w Blizanowie.