Firmy pożyczkowe, podobnie jak banki, sprawdzają tożsamość klientów i wykorzystują podane przez nich dane, żeby sprawdzić ich sytuację finansową. Jest to możliwe dzięki istnieniu specjalnych baz, które gromadzą informację na temat dłużników. Czy jednak istnieją chwilówki, w których ten etap procedury jest pominięty? Dowiesz się z poniższego artykułu.

Dlaczego firmy sprawdzają historię zadłużenia?

Wyobraź sobie, że planujesz pożyczyć komuś kilka tysięcy zł. Chętniej pomożesz w ten sposób przyjacielowi, którego sytuacja jest Ci doskonale znana, czy przypadkowej osobie, która zwróciła się do Ciebie, ale w ogóle jej nie znasz? Odpowiedź jest jasna. Podobnie w przypadku banków czy firm pozabankowych. To naturalne, że podmioty udzielające pożyczek chcą wiedzieć więcej o swoich klientach. Przede wszystkim interesuje je, na ile realny jest scenariusz, w którym klient bez problemu, w pełni terminowo zwraca pożyczone pieniądze (powiększone o odsetki i inne opłaty).

Informacja o tym, że ktoś jest nierzetelnym dłużnikiem, wiele o nim mówi. Oczywiste jest, że trudniej o zaufanie do klienta, który boryka się ze spiralą zadłużenia i ma negatywną historię kredytową. Właśnie dlatego banki tak ściśle selekcjonują swoich potencjalnych kredytobiorców. Firmy pożyczkowe są pod tym względem bardziej wyrozumiałe i otwarte, ale i u nich sprawdzanie klientów w specjalnych bazach z informacjami na temat zadłużenia jest standardem. Aby wiedzieć więcej na ten temat, przeczytaj artykuł na stronie https://sowafinansowa.pl/artykuly/chwilowki-bez-baz.

Z jakich baz korzystają firmy pożyczkowe?

• BIK – Biuro Informacji Kredytowej
• BIG – Biuro Informacji Gospodarczej
• KRD – Krajowy Rejestr Długów
• ERIF
• BIG InfoMonitor
• ZBP – Związek Banków Polskich
• Credit Check

Czy każda firma pożyczkowa wykorzystuje dane gromadzone przez powyższe podmioty? Nie. O ile wszystkie liczące się marki na rynku sprawdzają klientów w BIK czy KRD, o tyle np. z Credit Check korzystają tylko Lendon czy ExtraPortfel, podczas gdy konkurencyjne Net Credit, Vivus lub Wonga tego nie robią.

Chwilówki bez baz – prawda czy mit?

Co do zasady, każda uczciwa i poważna firma pożyczkowa korzysta przynajmniej z części wspomnianych wyżej baz. Wszelkie oferty „pożyczki bez BIK” czy „chwilówki bez weryfikacji” należy traktować jako podejrzane i wymagające szczególnej ostrożności (a najlepiej natychmiastowej rezygnacji z podobnej oferty). Nie zmienia to faktu, że przynajmniej wybrane podmioty na rynku podchodzą do informacji na temat klientów z daleko idącą wyrozumiałością, dlatego udzielają pożyczek nawet osobom z niepewną historią zadłużenia.

Jak trafia się do bazy dłużników – i jak tego uniknąć

Sam fakt posiadania zobowiązań finansowych nie jest jeszcze problemem – wielu z nas spłaca przecież kredyty hipoteczne czy chwilówki na dowolny cel. Kłopoty zaczynają się w sytuacji, w której zalegasz z płatnościami. Przeterminowane zadłużenie już na poziomie 200 zł może być dla klienta indywidualnego przyczyną wpisu do rejestru długów. Nawet jeśli spłacisz zobowiązanie, zarchiwizowany wpis może być widoczny nawet przez wiele lat.

Podsumowując, nie psuj sobie opinii w banku lub firmie pożyczkowej. Zrób wszystko, żeby uniknąć wpisu do bazy dłużników – możesz potem nie otrzymać nawet niewielkiej chwilówki. Przyczyną problemów może być – jak przeczytasz na stronie https://sowafinansowa.pl/ – np. brak spłaty zobowiązań podatkowych i bankowych, jak i czynszu lub rachunku telefonicznego.

materiał płatny