Spokojny Sylwester i początek Nowego Roku. W sylwestrowy wieczór kaliscy policjanci przeprowadzili około 60 interwencji. Dotyczyły one głównie nietrzeźwych uczestników imprez, którzy zakłócali spokój w miejscach publicznych. "Na drogach było spokojnie. Nie doszło do żadnego wypadku drogowego" - powiedziała Radiu Centrum Anna Jaworska-Wojnioz, rzecznik prasowy kaliskiej policji:

"Poważniejszym zdarzeniem był jedynie rozbój, do którego doszło w sylwestrowy wieczór. Tuż przed godziną 18-tą do jednego z kaliskich sklepów w centrum miasta wszedł zamaskowany mężczyzna, który, grożąc sprzedawczyni nożem, zażądał wydania pieniędzy. Kobieta zaczęła krzyczeć i szarpać się z mężczyzną, który próbował siłą zabrać pieniądze z kasy. W wyniku szarpaniny napastnik został zraniony w rękę i uciekł ze sklepu bez łupu. Chwilę później został zatrzymany przez policjantów. Najpierw trafił do szpitala, a dzień później został przewieziony do policyjnego aresztu".

Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu za to do 15 lat pozbawienia wolności.