Mieszkaniec powiatu pleszewskiego został oszukany, kupując na internetowym portalu Allegro sprzęt rolniczy. Na konto angielskiej firmy przelał 87 tys. dolarów. Od trzech tygodni czeka na koparkę. Prawdopodobnie akta sprawy zostaną przekazane angielskim organom ścigania.

Oszustwa internetowe weszły na stałe do rejestru przestępstw, zwykle chodzi jednak o telefony komórkowe, drobny sprzęt AGD, przedmioty niewielkiej wartości i to wysyłane przez polskie firmy. W tym przypadku chodzi o ponad 80 tys. dolarów, które mieszkaniec gminy Chocz - wpłacił w marcu na konto internetowe jednej z angielskich firm. Kiedy sprzęt nie nadchodził, biznesmen złożył na angielską firmę doniesienie na policji, a ta przekazała sprawę do prokuratury rejonowej w Pleszewie.

Prokurator Rejonowy Antoni Ulatowski potwierdził nam, że prowadzone są czynności sprawdzające z doniesienia firmy handlującej maszynami. Dotyczy ono skorzystania z korzystnej oferty w zakresie zakupu maszyny w Anglii. Biznesmen w ciągu siedmiu dni musi uzupełnić dokumentację, ta prawdopodobnie zostanie przekazana do prokuratury okręgowej z prośbą o przekazanie jej angielskim władzom do rozpoznania.

– Znamy sprawę tylko z jednej strony, wiemy tylko, że pieniądze były przekazane, maszyna mimo monitów nie nadeszła. Chodzić może więc o przywłaszczone cudzych pieniędzy – mówi Ulatowski.