Pinkney na wylocie

Kevinn Pinkney - środkowy BM Slam Stali Ostrów wciąż spisuje się grubo poniżej oczekiwań. Amerykanin nie jest przygotowany do sezonu pod względem fizycznym. Gra ostatnio bardzo mało, bo i gdy jest na parkiecie, nie wnosi niczego do zespołu. Cierpliwość trenera Emila Rajkovicia jest na wyczerpaniu. "Jesteśmy wciąż w rytmie meczowym. Na dniach zapadną decyzje. Sondujemy rynek" - powiedział radiuCENTRUM macedoński szkoleniowiec BM Slam Stali.

"Teraz mamy wyjazd do Dąbrowy Górniczej, a 7 stycznia mecz u siebie z AZS-em Koszalin. Dogramy jeszcze te mecze i zobaczymy, co będzie dalej z Pinkneyem. Nie chciałbym za pośrednictwem mediów komunikować decyzji, bo muszą się przede wszystkim odbyć rozmowy pomiędzy klubem, zawodnikiem i jego agentami. Czy mam nadzieję na jego lepszą grę? Nie wiem. Nie mogę tego powiedzieć, bo nie jestem Nostradamusem. Jeżeli będzie grał tak jak w meczu z Polpharmą, to dostanie mniej szansy nawet od Grzegorza Kulki, który dał dobrą zmianę" - powiedział radiuCENTRUM Emil Rajković.

Pinkney dotąd zagrał w siedmiu meczach, przebywając średnio na parkiecie prawie 13 minut. W tym czasie rzucał na słabej skuteczności 5 punktów i zbierał niespełna 2,5 piłki. Z takimi statystykami powinien wylecieć z zespołu. Problemem może być jednak to, czy klub podpisał gwarantowany kontrakt z Amerykaninem. W takiej sytuacji negocjacje o jego rozwiązaniu nie będą łatwe.

na fot.: Zakontraktowanie Kevinna Pinkneya przez BM Slam Stal okazało się jak na razie kompletnym niewypałem.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).