"Czy wybudowana w Żelazkowie kanalizacja zakończy problemy miejscowej gminy z dopłatami do spółki „Ceko-Żel" w Goliszewie?" - pytał na ostatniej sesji radny Przemysław Szwajkowski. Spółka ta wspólnie z samorządem prowadzi oczyszczalnię ścieków i kwartalnie gmina musiała przekazywać na spłatę kredytu ponad 30.000 złotych, bo brakowało ścieków od mieszkańców. Problem miał zniknąć po wybudowaniu kanalizacji sanitarnej, z której nieczystości miały trafić właśnie do Goliszewa. Inwestycję ukończono, a co z dopłatami?
„Chcę powiedzieć, że kanalizacja Żelazkowa została już zrobiona i odebrana. W tej chwili następni mieszkańcy mogą się do niej przyłączyć. Myślę, że ilość ścieków spływających do spółki „Ceko-Żel" będzie wzrastała w następnych tygodniach, co wpłynie również na wynik finansowy działalności tej spółki. Wówczas będziemy mogli powiedzieć jasno, jaka wielkość ścieków to będzie. Miejmy nadzieję, że tych ścieków wystarczy na tyle, że nie będziemy musieli więcej dopłacać do spółki. Takie też były wcześniejsze zapewnienia udziałowców tej spółki" - powiedział Radiu Centrum wójt Andrzej Nowak.

Budowana od 2008 roku kanalizacja ma ok. 4-kilometrową sieć, do której przyłączonych ma być ponad 150 gospodarstw. Zadanie to kosztowało gminę około 3.000.000 złotych, z czego 90-procent stanowi preferencyjna pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

marciniakrc.fm