Przyczyny porażki siatkarek


"To my bardziej przegraliśmy ten mecz, niż Piła wygrała". Tak najkrócej ocenia przegrany finał Pucharu Polski drugi trener kaliskich Winiar Mariusz Pieczonka. W meczu o to trofeum Winiary Bakalland Kalisz uległy Farmutilowi Piła 0:3. Zdaniem szkoleniowca pierwszy set ustawił całego spotkanie:

"W pierwszym secie na obie przerwy techniczne schodziliśmy z sześciopunktową przewagą. Potem dwie nieskończone piłki i siatkarki z Piły dogoniły nas w końcówce. Niestety po tym pierwszym secie uszło z naszych dziewczyn powietrze".

 Tym samym kaliszanki musiały pożegnać się z wywalczonym rok temu tytułem. Tuż po meczu były łzy kaliskich siatkarek i długie milczenie. - W szatni do wszystkich dotarło, że przegraliśmy na własne życzenie, a Farmutil naprawdę był w naszym zasięgu - dodaje trener Pieczonka:

"W szatni krótko podsumowaliśmy sobie to spotkanie. Nikt nie musiał nikomu mówić że to bardziej my przegraliśmy, niż Piła wygrała. Coż w pucharze decyduje jedno spotkanie, nie tak jak w lidze że gra się do trzech wygranych. Oprócz dobrej gry potrzeba też trochę szczęścia którego też zabrakło".

 Teraz kaliszanki chcą jak najszybciej zapomnieć o tej porażce i skupić się na obronie mistrzowskiego tytułu w ligowych rozgrywkach. Na pocieszenie w drużynie Winiar znalazła się najlepsza blokująca całego turnieju. Tytuł ten zdobyła Milada Spalova.


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze