Ciekawie zapowiadają się drugoligowe Derby Wielkopolski, w których Jarota Jarocin podejmować będzie Nielbę Wągrowiec. Dla wielu jarocińskich kibiców jest to najważniejszy mecz w rundzie wiosennej. Wszystko za sprawą baraży sprzed czterech lat wokół których było wiele kontrowersji. „Wszyscy starają się podchodzić do tego meczu normalnie, ale jednak gdzieś tam z tyłu w głowach siedzą te baraże i tak już chyba zostanie" - powiedział Czesław Owczarek, trener Jaroty:

„Na pewno po dobrym występnie w Sosnowcu jesteśmy podbudowani. Chcielibyśmy teraz dobrze zagrać i przede wszystkim zdobyć punkty. Mam nadzieję, że to nastąpi w niedziele. Z kadry wypadł nam Piotr Garbarek, który będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Optymistyczne jest to, że kiedy on nie grał z Nielbą Wągrowiec, to my wygrywaliśmy. Mam nadzieję, że tak się stanie w niedziele."

Obydwa zespoły w tabeli dzielą dwa miejsca. Jarota, która zajmuje piątą pozycję ma na swoim koncie 42 oczka, a Nielba jeden punkt mniej. „Chcemy wygrać. Nie możemy jednak podchodzić do tego, że to najważniejszy mecz w sezonie. To niepotrzebnie zaostrza nieporozumienia na linii Nielba-Jarota" - dodaje Krzysztof Knychała, trener Nielby. Początek niedzielnego spotkania zaplanowano na godz. 16:00.

bachorzrc.fm