Zwycięstwem 2:1 nad Iskrą Sieroszewice po bramkach Adriana Dąbrowskiego i Marcina Pacyny piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów pożegnali się z występami w kaliskiej okręgówce przed własną publicznością. Biało-czerwoni mają już zapewniony awans do IV ligi, ale wygrywać chcą do końca, choć nie zawsze udaje się to zrobić w dobrym stylu o czym powiedzieli Radiu Centrum Piotr Konstanciak i trener Andrzej Dziuba:

„Było to nasze pożegnanie z okręgówką w Ostrowie. Nie spuszczamy jednak z tonu i chcemy wygrywać do samego końca rozgrywek. Nareszcie opuszczamy tę klasę rozgrywkową. My nie wchodzimy do IV ligi, tylko do niej wracamy. Później będziemy myśleć, co będzie dalej. Sam mecz z Iskrą Sieroszewice był meczem walki. Ciężko się grało w upale przy 30 stopniach. Czasami jednak trzeba zagrać i w takich warunkach" - ocenił Konstanciak.

„Nikt chyba nie jest zadowolony z takiego meczu. Nie rozegraliśmy nawet przyzwoitego meczu. Można powiedzieć, że zagraliśmy mizernie. Możemy jedynie cieszyć się z trzech punktów. Plusem tego meczu jest tylko nasze zwycięstwo" - dodał Dziuba.

W pozostałych meczach 29 kolejki Kaliskiej Klasy Okręgowej: Pogoń Trębaczów wygrała 4:2 z Pogonią Nowe Skalmierzyce, Astra Krotoszyn pokonała 3:2 Czarnych Dobrzycę, Orzeł Mroczeń zremisował 2:2 z LKS-em Jankowy, Płomień Opatów uległ 0:1 Baryczy Janków Przygodzki, GKS Jaraczewo wygrał 4:1 z CKS-em Zbiersk, a KKS 1925 Kalisz zwyciężając 2:0 z Koroną Pogoń Stawiszyn, zapewnił sobie drugie miejsce i udział w barażach o IV ligę.

kmiecikrc.fm