Konstantin Jermakow z Ukrainy okazał się najwiekszą gwiazdą Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Sumo, które w sobotę odbyły się na Rynku w Ostrowie Wielkopolskim. W najbardziej prestiżowej kategorii open rewelacyjnie spisał się Marcin Rozum, który był o włos od zwycięstwa. Ostatecznie spryt Ukraińca Konstantina Jermakowa sprawił, że wygrał on nie tylko kategorię do 115 kilogramów, ale także open oraz został wybrany najlepszym zawodnikiem mistrzostw. Marcin Rozum zyskał jednak w oczach trenera reprezentacji Polski Marka Paczkowa, który zabierze go na mistrzostwa świata do Hongkongu. Radio Centrum zapytało Marka Paczkowa, jak liczna będzie kadra Polski na tę imprezę.

"Jeśli chodzi o kobiety, to na tę chwilę już są dwie, a być może zabierzemy jeszcze trzecią, żeby stworzyć drużynę i powalczyć w zawodach drużynowych. Wśród mężczyzn także pojedzie trójka. Sumo na otwartym powietrzu jest bardziej widowiskowe dla kibiców, których większa liczba może obejrzeć zmagania. Moim zdaniem zawody były bardzo kolorowe i widowiskowe" - powiedział Radiu Centrum Paczków.

Sześć godzin zmagań najlepszych sumoków Polski i Europy dostarczyło kibicom sporo wrażeń, tym bardziej, że Polacy startowali lepiej niż oczekiwano. W kategorii open, obok srebra Marcina Rozuma, brąz wywalczył Bartłomiej Struss, a wśród pań na najniższym stopniu podium stanęła Sylwia Krzemień. Najlepszą zawodniczką imprezy uznano z kolei Ukrainkę, Alinę Bojkową.

Partnerem medialnym Sumo Poland Open było Radio Centrum.

kmiecikrc.fm