Po przerwie spowodowanej brakiem stosownych funduszy, przy kaliskim Sanktuarium św. Józefa powstaje sporych rozmiarów żywa szopka bożonarodzeniowa. Gospodarz Sanktuarium, ks. prałat Jacek Plota, jak każdą budowę, tak i tę podejmuje z prawdziwym entuzjazmem.

"Żywa szopka przy Sanktuarium św. Józefa cieszyła się zawsze wielkim zainteresowaniem mieszkańców Kalisza i całych okolic. W tym roku chcieliśmy jeszcze ją upiększyć. Pewne elementy wystroju zostały dopracowane. Materiałem jest głównie drewno oraz trzcina. Pierwotny projekt jest co roku modyfikowany, ponieważ mamy wykonawców - cieśli, którzy pochodzą ze wsi i doskonale czują ten temat. Szopka jest tak przerabiana, by była jeszcze bardziej naturalna niż do tej pory."

W tym roku szopka będzie też większa od dotychczasowych. Zamiast ośmiu kojców stanie dwanaście. Wypełnią je rozmaite zwierzaki i ptactwo. Centralną część zajmą oczywiście naturalnej wielkości figury Świętej Rodziny. Dla Matki Bożej przygotowano już kołowrotek, a dla św. Józefa warsztat ciesielski. Szopka zostanie otwarta uroczyście w noc wigilijną, tuż po Pasterce dla najmłodszych.

delurarc.fm