3 sądy rejonowe z okręgu kaliskiego: w Ostrzeszowie, Pleszewie i Krotoszynie zgodnie z podpisanym przez Ministra Sprawiedliwości rozporządzeniem mają zostać przekształcone. To oznacza, że wraz z początkiem przyszłego roku staną się one wydziałami większych sądów. Władze powiatowe i miejskie w Ostrzeszowie sprzeciwiają się takim zmianom.

Rozporządzenie podpisane w minionym tygodniu 5 października przez Ministra Sprawiedliwości Jarosława Gowina zakłada likwidację w sumie 13 sądów z 31 działających obecnie w województwie wielkopolskim. Natomiast w całym kraju taki los czeka łącznie 79 sądów rejonowych. Swoją samodzielność straciłyby więc m. in. sądy rejonowe w Ostrzeszowie, Krotoszynie i Pleszewie. Przeciwstawiają się temu włodarze Ostrzeszowa.
"Mieszkańcy naszego powiatu zostaną pozbawieni ważnej instytucji, co jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą równego dostępu społeczeństwa do wymiaru sprawiedliwości. Myślę, że decyzja Jarosława Gowina jest nietrafiona i spowoduje podział powiatów na lepsze i gorsze, a w konsekwencji doprowadzi do likwidacji tych powiatów, które wcześniej zostały ograbione z najważniejszych instytucji." - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej starosta ostrzeszowski Lech Janicki.
W spotkaniu w starostwie powiatowym uczestniczyli również senator Andżelika Możdżanowska oraz burmistrz Mariusz Witek. Jak dowiedziało się Radio Centrum senator Możdżanowska zamierza osobiście wystosować do Premiera Donalda Tuska list, w którym wyrazi negatywne stanowisko wobec decyzji Ministra Sprawiedliwości. Do tej korespondencji dołączone zostanie 7 000 podpisów przeciw przekształceniu sądów rejonowych. Możdżanowska zapewniła również, że w najbliższym czasie skieruje apel do parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych, aby zajęli jednoznaczne stanowisko w tej kwestii i odpowiedzieli: czy zasadna jest ich zdaniem likwidacja 79 sądów w Polsce.

Z drugiej strony Minister Sprawiedliwości wyjaśnia, że przy weryfikacji 79 sądów kwalifikujących się do likwidacji brał pod uwagę efektywność, skuteczność i fachową obsługę. Z kolei członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego czekają na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego, w związku ze złożonym wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją RP podpisanego przez Gowina rozporządzenia.