Nie znaleźli się na liście szczęśliwców, którzy dostaną unijne dofinansowanie - ale mimo to zamierzają unowocześniać ostrzeszowski szpital. Powiatowy samorząd nie rezygnuje z zabiegów o standaryzację miejscowej placówki. Chociaż rozbudowa oddziału chirurgicznego i ginekologicznego będzie musiała poczekać - jednak jeszcze w tym roku w placówce ma być uruchomiona pracownia tomografii komputerowej.

"Mamy projekt i kosztorys, adaptacja pomieszczeń na pracownię pochłonie około pół miliona złotych" - mówi starosta Lech Janicki: "Trudno będzie samorządowi powiatowemu samodzielnie udźwignąć taki wydatek. Sam tomograf jest - możemy go wstawić choćby dziś. Urządzenie nie należy do szpitala ani powiatu - jest w dyspozycji firmy medycznej. Trzeba jednak mieć gdzie wstawić tę aparaturę. Wejście w wydatki dotyczące adaptacji jest sprawą trudną. Ostrzeszowski szpital jest nieduży i tomograf będzie na granicy opłacalności - ale ze względu na dużą wagę tych badań przy diagnostyce, trudno byłoby mówić, że nie jest nam potrzebny"

I dlatego powiatowi włodarze o uruchomieniu pracowni tomografii, która ma pomagać mieszkańcom nie tylko Ostrzeszowa ale i ościennych gmin, rozmawiają z gminnymi samorządami. Jeśli inne samorządy zdecydują się partycypować w kosztach budowy pracowni - ta może zacząć działać jeszcze w tym roku.

aleksandrzakrc.fm