Dziwne P. zbulwersowany ...bo ja na 2 osoby w gm Blizanow dostalam rachunek za 1/2 roku 2013, 124zl36gr i segreguje smieci i mam odbierane 1 raz w miesiacu wiec nie wiem jak P to wylicza :p

Dziś segreguję śmieci w sposób taki, że w Blizanowie wg tych propozycji miałbym zapłacić 6 zł od osoby. Moja rodzina składa się z 4 osób więc miesięcznie miałbym płacić 24 zł. Gdy to pomnożę przez 12 miesięcy to wychodzi mi 288 zł za rok. Dziś mając podpisaną indywidualną umowę z jedną z wiodących firm na terenie powiatu kaliskiego płacę rocznie 180 złotych. Przecież to absurd! Skoro indywidualny klient jest w stanie wynegocjować lepsze warunki odbioru odpadów niż cała gmina, to gdzie tu sens?! Nie podniecajcie się, że w Blizanowie niby korzystne stawki zaproponowali, bo to bzdura. Na moim przykładzie widać, że przynajmniej o 30-40% podniesie to stawki dotychczas płacone. Zwykłe naciąganie i wykorzystywanie sytuacji do łatania dziur w budżetach gmin. Kolejny pomysł rządu Tuska, podobno miłującego obywateli, który ma dać możliwość złupienia Polaków. Ja wiem, że chodzi o to, żeby zmusić ludzi do segregowaniea śmieci i cywilizowanego ich pozbywania się, ale dlaczego ja i podobni, którzy od zawsze dbamy o ekologię i stosujemy się do tych zasad mamy na tym tracić? To jest niekonstytucyjne, bo zakłada odpowiedzialność zbiorową. Wszyscy ponoszą karę, bo część narodu wywozi śmieci do lasu albo podrzuca je do sąsiada. Trzeba zająć się tymi, co nie mają podpisanych umów z firmami odbierającymi odpadki i ich gnębić mandatami czy innymi sankcjami, a nie uderzać we wszystkich. Czy ten rząd a za nim samorządowcy nie potrafią robić nic innego tylko wyciągać kasę z kieszeni uczciwych ludzi?! I jeszcze wydaje im się, że ciemny lud to kupi, bo nie potrafi liczyć...

Prezydent rozesłał do mieszkanców kalisza jakiś bzdurny list z kiepskimi argumentami.W kaliskiej radzie winni siedzieć na głowach a mysleć drugą częścią ciała.Może byłoby lepiej.Z długo siedzi na stołku i się wypalił,trzeba pomyśleć o zmianie.w najbliższych wyborach!!!!!!!!!!!!!

Widać, że władaza nie chce oszukać swoich mieszkańców.