Cięcia w PUP-ie

Bardzo trudny będzie tegoroczny budżet dla Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrowie. Według wstępnych prognoz pieniędzy ma być mniej niż w roku ubiegłym aż o 70 procent. Czyli zamiast 9 000 000 złotych na starcie mogą być 2 000 000 złotych. O połowę mniej ma być również dotacji z funduszy unijnych. "Dobre jest to, że nie zaciągnęliśmy zbyt wielu zobowiązań" - powiedziała Radiu Centrum Hanna Kornacka Pawlak, dyrektor PUP w Ostrowie:

"Rokowania są nieciekawe, ale cały czas mam nadzieję, że będzie można pozyskiwać środki i wspierać się nimi. Rozdzielimy na początku roku to, co dostaniemy i wtedy przygotujemy wniosek o przyznanie dla naszego powiatu dodatkowych pieniędzy z rezerwy ministerialnej. Jest jednak taka możliwość, że pani minister ich nie przyzna, bo nie ma. Wtedy nie będzie środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu."

Aktualnie stopa bezrobocia w powiecie ostrowskim wynosi 11 procent.

zeidlerrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

A może by zastosować taki

A może by zastosować taki przelicznik: 11% bezrobocia = 11% redukcja etatów w pup-ie. I pieniążki na dotacje od razu się znajdą. A zredukowanych dać przymusowo na te śmieszne oferty pracy, które sami proponują. Na początek może panie Romana, Izabela i Sławomira co nie potrafią ściągnąć dotacji a pieniążki biorą. Potem te bezsensowne etaty doradców zawodowych, po co tego aż tyle? Pani dyrektor też by mogła wrócić do siebie do Kalisza a nie zajmować etat w Ostrowie.....