Grabów pod wodą

Od wtorku w Grabowie nad Prosną obowiązuje stan alarmowy związany z powodzią. "W piątek pękł jeden z wałów, ale sytuacja w tej chwili jest pod pełną kontrolą" - powiedział Radiu Centrum burmistrz Grabowa nad Prosną Edmund Geppert:

"Nie ma zagrożenia dla życia ludzi i zwierząt. O godzinie 13:00 pękł wał w okolicach Bobrownik, a więc ta woda się rozlewa w tej chwili po polach i łąkach. Sołtysi okolicznych wsi zostali o tym fakcie powiadomieni, aby ewentualnie ostrzec gospodarzy. W okolicach Dębic zagrożone jest jedno gospodarstwo. Wszystkie jednostki straży pożarnej są w ciągłej gotowości."

W związku z pęknięciem wału w okolicach Bobrownik stan wody nie podnosi się.

czyzatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Jest w porządku, na terenie

Jest w porządku, na terenie miasta i gminy Grabów alarm został ogłoszony we wtorek,
Kalisz informuję, że Prosna się stabilizuję, ale proszę wziąć pod uwagę, że w Grabowie poziom wody wcale nie opada, a wręcz przeciwnie. Nie ma u nas żadnych pomiarów, ale osobiście co dzień chodzę nad rzekę i patrzę z niedowierzaniem. Wczoraj wieczorem ok godz.20.30 odległość wody od pewnego płotu była ok 1,5-2 metrów, spokojnie można było tam przejść, dzisiaj o godz.13.00 już nie :(
Woda ciągle się podnosi i płynie do Kalisza :(