Kaliscy taksówkarze uczyć się będą języka angielskiego. Wkrótce w Kaliszu ruszą kursy tego języka właśnie dla kierowców. Obecnie niewielu taksówkarzy biegle posługuje się językiem obcym, a to problem zwłaszcza dla turystów korzystających z ich usług. Za szkolenia płaci Unia Europejska.

Obecnie po Kaliszu jeździ 361 taksówek, ale znalezienie kierowcy, mówiącego po angielsku jest bardzo trudne.

"Dlatego proponujemy szkolenia językowe. Aby projekt mógł się rozpocząć, potrzebnych jest minimum 15 osób, oczywiście jeżeli będzie większe zapotrzebowanie, gotowi jesteśmy utworzyć więcej grup. Chodzi o to, by kierowcy nie mieli problemów z komunikacją z klientem z innego kraju" - mówi Adam Mazurowski, koordynator unijnego projektu.

"Przydaje się to, no bo jednak jedzie się z tym człowiekiem godzinkę, czy dwie, czy trzy. Kilka zdań można zamienić, bo milej się jedzie" - dodaje Michał Szuleta, jedyny anglojęzyczny taksówkarz w swojej korporacji.

Projekt szkoleń językowych zatytułowany "I drive English" dla kaliskich taksówkarzy ma ruszyć od lutego. Poprowadzi je Fundacja Rozwoju Nauki i Przedsiębiorczości z Poznania. Kierowcy mają uczyć się podstaw języka, a także udzielania wskazówek drogowych, informacji o zabytkach i atrakcjach miasta - oczywiście po angielsku.

Wszystko zakończy się egzaminem - teoretycznym i praktycznym. Podczas tego ostatniego taksówkarz będzie musiał zawieźć obcokrajowca pod wskazany adres, odpowiadając po drodze na wiele dociekliwych pytań egzaminatora. Ci, którzy zdadzą ten egzamin, otrzymają certyfikat i specjalne oznaczenie taksówki.

Języka angielskiego uczyli się już kierowcy taksówek z Poznania. W ubiegłym roku ponad 200 osób zdało egzamin. Zainteresowanie kursem było ogromne - czy tak będzie również w Kaliszu? Czas pokaże. Rekrutacja dopiero się rozpoczęła.

jaskorc.fm