Ponad 100 strażaków, w tym z jednostek chemicznych i wodnych, kilkanaście ekip pogotowia ratunkowego, wreszcie służby zabezpieczające policji i straży miejskiej. Wyjątkowo liczne służby zaangażowano w czwartek, w ćwiczenia taktyczno bojowe na terenie Kalisza. Wspólnie swoje umiejętności sprawdzali strażacy z jednostek z 12 miast m.in. z Poznania, Kalisza, Pleszewa czy Ostrowa.

Jak wyjaśnił Radiu Centrum brygadier Adam Langner, z-ca komendanta wojewódzkiej straży pożarnej, według scenariusza doszło równocześnie do trzech poważnych zdarzeń: "Ćwiczenia obejmowały trzy zdarzenia. Pierwsze to był pożar lasu w gminie Godziesze, połączony z wiatrołomami, drugie zdarzenie miało charakter masowy i był to wypadek drogowy z udziałem trzech samochodów osobowych, mikrobusa, oraz cysterny. W tym wypadku było wiele osób poszkodowanych i dodatkowo doszło do rozszczelnienia cesterny i wycieku chemicznego, Trzecim zdarzeniem był wybuch gazu w budynku na osiedlu, gdzie też były osoby poszkodowane. Celem ćwiczeń było sprawdzenie jak jesteśmy przygotowani do dużego, wielowątkowego zdarzenia, z udziałem jednostek nie tylko z Kalisza, ale też okolic."

Do zdarzeń doszło na tamie zalewu Szałe, w lesie w Godzieszach, oraz opuszczonym budynku przy ulicy Podmiejskiej. Co ciekawe w roli pozorantów wystąpili m.in. kaliscy studenci. Czwartkowe ćwiczenia zakończą się wspólną odprawą strażaków, na kórej zostanie podsumowana akcja.