Zwyczaj polewania wodą w Poniedziałek Wielkanocny znany jest od lat. Śmigus-dyngus nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia. "Jednak jak ze wszystkim, tak i tutaj, należy znać granice" - apeluje za pośrednictwem Radia Centrum starszy sierżant Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji:
"Rodzice powinni nauczyć swoje dzieci, że Lany Poniedziałek, to tradycja polewania wodą, w której należy zachować umiar i kulturę. Polewanie przypadkowych przechodniów może narazić nas na straty materialne, jeśli zostanie zniszczona odzież czy jakiś drogi zegarek.Polewanie nie powinno się także odbywać na ulicach, gdyż bardzo często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na ulicę i łamią przepisy ruchu drogowego. Dlatego właśnie apelujemy do rodziców, aby zainteresowali się - szczególnie w Lany Poniedziałek - gdzie są ich dzieci i co robią?"

Przypomnijmy także, że tradycją Poniedziałku Wielkanocnego, która przetrwała do dziś w niektórych regionach Polski, jest robienie psikusów sąsiadom: zamienianie bram, umieszczanie na dachach narzędzi rolniczych, czy chowanie wiader.