Listopadową kąpiel w podkaliskim zalewie Szałe urządzili sobie funkcjonariusze Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Do lodowatej wody odważyło się wejść ponad 20 osób. Wielu z nich zanurzyło się po raz pierwszy. Do udziału w takiej akcji zachęcił wszystkich pasjonata morskich kąpieli - jeden z pracowników ośrodka - Dawid Rubiński.

"Rzuciłem hasło plutonowi, którego jestem opiekunem. Nie myślałem, że będzie taka pozytywna reakcja. Frekwencja jest bardzo duża - co potwierdza, że funkcjonariusze Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej to prawdziwi twardziele i nie boją się wyzwań. Okazuje się, że nikogo nie zniechęciła zimna i niezbyt czysta woda oraz nieprzyjemne dno zalewu. Wszyscy zdecydowali się na kąpiel. Takie akcje przede wszystkim zapobiegają przeziębieniom, wzmacniają układ oddechowo-krążeniowy i poprawiają samopoczucie, co widać."

Wszyscy funkcjonariusze byli bardzo zadowoleni po wyjściu z wody:

"Było super. To był mój pierwszy wypad do tak zimnej wody. Mam nadzieję, że będziemy to powtarzać. Obawy były, zwłaszcza że niektóre osoby nie potrafią pływać. Zimna woda tak nie przeszkadzała, jak muszla, którą czułem pod nogami, ale bardzo mi się podobało."

"Rewelacja. Na pewno powtórzymy tę akcję. Już wcześniej próbowałem kąpieli w zimnej wodzie, a więc wiedziałem czego się spodziewać. Chociaż przyznam, że spodziewałem się trochę cieplejszej wody jak na te porę. Było strasznie zimno."

"W takich kąpielach uczestniczę od 13 roku życia. Tak więc nie było szoku... tylko zimno, bardzo zimno." - dodali uczestnicy akcji.

Od razu po lodowatej kąpieli "morsom służby więziennej" - dla rozgrzania zorganizowano ognisko.

marciniakrc.fm