nie wiem o co chodzi tym klientom co na Ciebie naskoczyli bo uwazam tak jak ty. a zaraz zaraz ktos smial na ich partie naskoczyc, przeciez ich wszyscy musza kochac i o to chodzi

W imieniu wielkopolskich placówek do rozmów włączył się również marszałek Leszek Wojtasiak.

"Spotykamy się z dyrektorem NFZ 20 stycznia, na posiedzeniu komisji. Będziemy z nim rozmawiać, pytać i próbować uzyskać informacje albo wręcz zapewnienie na temat kontraktowania usług medycznych - aby mieszkańcy Wielkopolski - w tym południowej Wielkopolski - nie zostali pozbawieni dostępu do pomocy medycznej. Takie możliwości mamy jako sejmik, natomiast podstawowe narzędzia ma Zarząd Województwa Wielkopolskiego dyrektorzy szpitali i sam NFZ".

"Kontraktowanie usług medycznych odbywa się na poziomie NFZ, który nie podlega sejmikowi. Jedyne, co możemy zrobić w sytuacji, gdy nie uda się wynegocjować kontraktów dla poradni - to wyrazić swój protest. Innych narzędzi nie mamy" - dodał Żelanowski - szef sejmikowej komisji zdrowia.
TO JA JUŻ NIE ROZUMIEM. MARSZAŁEK WOJTASIAK WŁĄCZYŁ SIĘ DO NEGOCJACJI - czyli przedstawiciel władzy wykonawczej negocjuje z NFZ.
I DALEJ ŻELANOWSKI MÓWI ... INNYCH NARZĘDZIE NIE MAMY - jako sejmik. TO JAKĄ DELEGACJĘ DO ROZMÓW Z NFZ MA PAN WICEMARSZAŁEK WOJTASIAK? Zwykła propaganda i to nieudolnie przekazana przez pana radnego.

Czyli jak zawsze na początku roku "opozycyjne" środowiska do stołków narobiły wiele hałasu o nic, bo nadarzyła sie okazja by utruć opinie publiczną umierającą służbą zdrowia, porzuconymi staruszkami na chodnikach przed szpitalami itp piramidalnymi bzdurami. W tym kraju nawet jak VAT wprowadzano to była mowa o końcu świata, bo nigdy przedtem nie było VAT. Dokonywanie zmian w postkomunistycznych społeczeństwach to istna udręka. I tego platfusom nie zazdroszczę. Można się nerwowo skończyć, bo czego nie robisz to jest źle a polityczne debile napuszczają na człowieka jeszcze tych biednych, niewykształconych dziadków, siejąc panikę i debilne ploty. Polityk ma taki los, że albo od razu jest nienormalny albo z czasem musi sie taki stać, bo nie wytrzyma. Taki Żelanowski to przynajmniej jest bezpieczny, bo z tego co wiem to sam jest psychiatrą.