Nielegalna sprzedaż

"Straż miejska nęka nas za to, że chcemy sprzedawać swoje płody wyhodowane na działkach" - mówił za pośrednictwem Linii Interwencyjnej Radia Centrum (62 503 11 99) w imieniu drobnych handlowców z kaliskiego targowiska przy ul. Legionów słuchacz:

 

"Nam pomaga to niejednokrotnie przeżyć. Straż miejska codziennie nas niepokoi, a przecież jest miejsce. To sprzedający po innych stronach targowiska blokują przejście".

"Te osoby jedynie pouczamy, że dokonują wykroczenia - tzw. sprzedaży w niedozwolonym miejscu. Jest to naruszenie Art. 60. § 1 Kodeksu wykroczeń: "Kto prowadzi sprzedaż na terenie należącym do gminy lub będącym w jej zarządzie poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy gminy, podlega karze grzywny". Jeżeli zatem dana osoba chce sprzedawać jakiekolwiek rzeczy, musi to robić w miejscu do tego wyznaczonym i takim miejscem jest targowisko. Jeżeli ktoś sprzedaje obok targowiska, to popełnia to wykroczenie. Tym bardziej, że na targowisku są wolne miejsca.
W większości przypadków kończy się to pouczeniem, ale jeśli ktoś kilkakrotnie nie zrozumie pouczeń, to będziemy zmuszeni takiej osobie wystawić mandat" - wyjaśnił Radiu Centrum komendant kaliskiej Straży Miejskiej, Dariusz Hybś.

Jak zaznaczył w rozmowie z Radiem Centrum komendant SM: "Otrzymujemy głosy od mieszkańców, że sprzedający na chodnikach blokują niejednokrotnie przejście. Handlowcy mogą zatem popełniać dodatkowe wykroczenie związane ze stanowieniem zagrożenia w ruchu drogowym".

W kwestii nielegalnych sprzedawców na targowisku przy ul. Legionów Straż Miejska ma zamiar zorganizować w najbliższym czasie spotkanie z przedstawicielami tamtejszej Rady Osiedla.

gierzatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Jestem za tym zeby był

Jestem za tym zeby był zakaz sprzedawania z ziemi, widziałam jak pies podsikał skszynke z ogorkami u baby co sprzedawała nachodniku, a ona spryskała resztę woda z butli i było po temacie, już nigdy od takich nic nie kupie a milosnikom świeżej zieleniny z działki zyczę smacznego

Dziękuję Strażnikom za

Dziękuję Strażnikom za pomoc, nieraz dzwoniłem do nich o interwencję w sprawie handlujących na chodniku. Handluję legalnie na tym targowisku i co miesiąc opłacam rezerwację, podatek i ZUS a codzienne placowe. Osoby handlujące na ulicy płacą tylko placowe, nie mają zezwolenia na handel, zaopatrują się w warzywa i owoce na giełdzie, tylko dwie osoby mają zbiory ze swoich działek. Ci z ulicy zarabiają bez dodatkowych obciążeń. Niech wszyscy handlują na równych prawach, w miejscu do tego przeznaczonym. Może w końcu zapanuje porządek.

Jak działają - źle. Nic

Jak działają - źle. Nic robią - też źle. Zdecydujcie się ludzie! Strzegą porządku, to jest ich praca. Jeżeli ktoś łamie przepisy to ponosi karę. Plusik dla Straży Miejskiej! Dobrze robicie! Nie przejmujcie się ciemnogrodem. Porządek musi być!

Dobrze, że się za to

Dobrze, że się za to wzięli, mieszkam na Staszica i przejście po stronie ryneczku z wózkiem to niezła gimnastyka, po jednej stronie samochody a po drugiej handlarze i kupujący, popieram i czekam żeby to szybko załatwili

A wystarczyło by żeby

A wystarczyło by żeby sprzedający wynajęli sobie któryś z wolnych od wielu miesięcy lokali tuż przy Ratuszu! Tylko marnują się powierzchnie handlowe. I byłoby po kłopocie, wilk byłby cały i owca syta.

Babci z marchewką z

Babci z marchewką z chodnika nikt nie pogoni, tutaj się rozchodzi o 'cwanych' handlarzy, którzy rżną państwo na kase i zamiast mieć lokal i handlowac jak człowiek, to oni wola wypchnąć tę " babcie z marchewką" i rozłożą się na jej miejscu, by handlować towarkiem z giełdy. To jest postawa " cepa", o której mówiles.

stra....znicy mogli by się

stra....znicy mogli by się zająć porządkami w mieście. na ulicach i chodnikach leży teraz dużo dzikich owoców (sliwki mirabelki, jabłka)- dużo ich na ul.żłotej, na ul.łódzkiej- a co będzie ikto odpowie jak pieszy złamie nogę poślizgając się na śliwkach na chodniku ? a może wyciąć te drzewa lub nakazać właścicielom działek ich uporzątnięcie . CHYBA TO WINNA BYĆ DZIAŁALNOŚĆ STRAŻY MIEJSKIEJ - DBAŁOŚĆ O BEZPIECZEŃSTWO OBYWATELI

a może strażnicy zajmą

a może strażnicy zajmą się syfem jaki panuje w mieście ul.Lipowa z tyłu cmentarza zarośnięta uliczka do ronda do Cerfura lub pod ich nosemna ulic y towarowej a nie ścigać biedotę która ciuła grosze na chleb a my mamy świeże owoce i warzywa.Najlepiej dziadka emeryta ukarać a pijaków pijących na oczach dzieci na Lipowej unikają na kilometr albo dupy wożą udająć ,ze nic sie nie dzieje.

Ciekawe że Strażnicy w tym

Ciekawe że Strażnicy w tym miejscu zajmują się tylko kupcami, natomiast dlaczego nie interesują się tam pojazdami i ich kierującymi którzy parkują gdzie im tylko wygodnie mając przepisy kodeksu drogowego gdzieś, a może chodzi o wykrywalność i statystyki? Po prostu jest wykroczenie i jest sprawca a kierujących niejednokrotnie trudniej od ręki ustalić i to pochłania niekiedy dużo więcej czasu a sprawozdawczość jest bezwzględna