Niż demograficzny wkracza do szkół, a co za tym idzie, placówki odchudzają kadrę pedagogiczną. Nie inaczej jest w Kaliszu - "Sytuacja nie jest jeszcze drastyczna, ale już teraz widać cięcia" - przyznał Radiu Centrum Mariusz Witczak, szef wydziału edukacji w kaliskim magistracie:

"Monitorujemy sytuację, ale pojedyncze zwolnienia, wymówienia czy obniżenia wymiaru etatów dla nauczycieli już mają w Kaliszu miejsce. Dosyć dużej liczbie nauczycieli zatrudnionych na czas określony nie przedłużono umów, które wymagały im w sierpniu. Na szczęście nie mamy jeszcze wielu zwolnień, w których wymawia się stosunek pracy z artykułu 20 czy 27 Karty Nauczyciela. Chcielibyśmy oczywiście, żeby praca była dla wszystkich, ale demografia jest nieubłagana".

"Staramy się, aby te sytuacje rozwiązywać jak najłagodniej - zamiast zwolnień często dyrektorzy stosują obniżenie wymiaru pracy. Wtedy owszem - odbija się to na wynagrodzeniu nauczycieli - ale nie tracą oni zatrudnienia" - dodał Witczak.

aleksandrzakrc.fm