Szybka, sprawna akcja strażaków ze Zdun zapobiegła duzym stratom, jakie mógł wyrządzić pożar, który wybuchł późnym wieczorem w Zdunach w powiecie krotoszyńskim.
Ponad 600 metrów kwadratowych trawy stanęło w płomieniach na nasypie kolejowym i torowisku w Zdunach. Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali po godzinie 22. Na miejsce natychmiast wysłano średni i ciężki samochód gaśniczy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zdunach. Sam pożar nie byłby trudny do opanowania, gdyby nie fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie palącej się trawy stały kolejowe wagony. - "Strażacy do ugaszenia pożaru w pierwszej fazie działań użyli wody, po zlokalizowaniu pożaru i stłumieniu ognia pogorzelisko zlano woda, a zarzewia ognia dogaszono łopatami i tłumikami. Teren działań zabezpieczono i oświetlono. Na czas prowadzonych działań dyżurny ruchu wyłączył napięcie w trakcji elektrycznej" - mówi Tomasz Niciejewski z krotoszyńskiej straży. Trwająca ponad godzinę akcja zakończyła się powodzeniem. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.

aleksandrzakrc.fm