Podejrzane siano

Policja w Ostrowie prowadzi dochodzenie w sprawie skażonego siana, które mogło trafić do obrotu jako pasza dla zwierząt. Sprawę zgłosił Powiatowy Lekarz Weterynarii, a rzecz dotyczy 600 hektarów łąk pod Wrocławiem. Tamtejsze przedsiębiorstwo wodociągowe wylewało tam ścieki komunalne. Umowę na wykaszanie tych łąk podpisał mieszkaniec Raszkowa i dostał zgodę na wykorzystanie gotowych balotów do biodegradacji. Ponieważ jednak miał kilku odbiorców pojawiło się podejrzenie, że skażone siano mogło służyć również jako pasza, a nie nawóz.

"Obecnie sprawdzamy, gdzie dokładnie siano trafiło, a próbki wysłaliśmy do badań" - powiedział Radiu Centrum rzecznik ostrowskiej policji Artur Kurczaba:

"Istnieje uzasadnione podejrzenie, że baloty mogły trafić nie jako nawóz, ale pasza dla zwierząt. A to spowodowało skażenie mleka i mięsa i stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi. Ze wstępnych przesłuchań wynika, że osoby którym udostępniał baloty podpisywały oświadczenie, że zostanie użyte do biodegradacji."

Na razie sprawdzono trzech odbiorców z powiatu ostrowskiego, którzy zeznali, że siano wykorzystali jako nawóz. Policja sprawdza kolejnych odbiorców.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze