Polityczna katecheza ?

Andrzej Plichta„Kandydat do Rady Miejskiej Kalisza, obecny radny PiS Andrzej Plichta rozdaje na lekcji religii wyborcze ulotki" - tak twierdzą uczniowie V LO w Kaliszu, w którym radny jest nauczycielem religii. W tej sprawie zadzwonili na Linię Interwencyjną Radia Centrum (62 503 11 99).

Uczniowie chcą pozostać anonimowi.

„Pan Andrzej Plichta zaczął rozdawać ulotki. Lekko mnie to oburzyło."
"Na naszej religii zaczął rozdawać ulotki, uważam, że szkoła to nie miejsce na takie działania, szkoła powinna być całkowicie apolityczna" - powiedzieli słuchacze.

Radio Centrum o komentarz poprosiło samego radnego. Oto jak tłumaczył sprawę Andrzej Plichta: 

„Ja nie wiem kto takie plotki rozsiewa. Wiadomo, jak to jest z młodzieżą. Młodzież pyta jak to jest. Mówi, że widziała mnie w gazecie. I tak dalej, i ak dalej. I to prawdopodobnie wiąże się z tym, że jest takie zainteresowanie. Może to komuś przeszkodziło? A wiadomo, lekcja religii jest takim przedmiotem, że mogło to komuś przeszkodzić. Ale ja już nie mam na to wpływu."

Radio Centrum:  "Rozdawał Pan te ulotki na lekcji ?"

A. Plichta: „No wie Pani, to jest takie trudne pytanie"

Radio Centrum: "To pytanie nie jest trudne. Albo Pan rozdawał, albo nie ?"

A. Plichta: „Nie, no gdzie. Wie Pani, jak ktoś do mnie podejdzie i poprosi o ulotkę, to co? Mam jej nie dać? Żadnej agitacji. To odpada."

Dla radnego sprawa trudna, dla wielu uczniów - bulwersująca. Dla nas - co najmniej zastanawiająca... 

wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

jasne to chyba nie

jasne to chyba nie byłeś/as na tych lekcjach na ktorych on akorat o tym mowił Pan Plichta uważa sie za świetego a tak naprawde taki nie jest "Wpiera uczniom rzeczy nie stworzone , wszystko co robimy źle twierdzi że robi to za nas szatan. Nie chcemy pisać na lekcji bo nie karze nam szatan, nie chodzimy na lekcje bo szatan nami źle prowadzi , ale jeśli dzieje się coś złego np. jakis wypadek ,powódz lub cos w tym stylu twierdzi że tak chciał Bóg" oczywiscie zgadzam sie z ta wypowiedzia czemu nie powie ze szatan spowodował ten wypadek..... jego lekcje sa nudne i beznadziejne

To same oszczerstwa. Zule z

To same oszczerstwa. Zule z V lo poprostu zrobili sobie jaja z pana Plichty, sam chodze do piątego i znam ludzi.... zrobili poprostu psikusa. A pan Plichta nigdy nie mówi o swojej partii na lekcji !!!!

Jestem uczennicą Pana

Jestem uczennicą Pana Plichty i nie mam za dobrego zdania na Jego temat.I prosze was nie słodzcie Panu Plichcie bo i tak nie dostaniecie żadnej dobrej oceny na Jego lekcji.Wpiera uczniom rzeczy nie stworzone , wszystko co robimy źle twierdzi że robi to za nas szatan. Nie chcemy pisać na lekcji bo nie karze nam szatan, nie chodzimy na lekcje bo szatan nami źle prowadzi , ale jeśli dzieje się coś złego np. jakis wypadek ,powódz lub cos w tym stylu twierdzi że tak chciał Bóg.Na swojej lekcji promuje się jako działacz PiSu lub wyśmienity biegacz , i oczywiście twierdzi żebysmy nic nie przekazywali dalej bo rozmawiamy o "poważnych " sprawach ,ktorych ktos może nie zrozumieć. Opowiada także na lekcji o swojej rodzinie i jakie on tam miał doświadczenia życziowe ,ale jestem ciekawa po co nam tak naprawde informacje na jego temat. Nie zdziwilabym się jeżeli byłaby to prawda że rozdawal ulotki na lekcji to w jego stylu. Wiele razy na jego lekcji dostawalismy ulotki np. na temat jakiegos biegu bo jak Twierdzil Szatan nie pozwoli nam biegac w ten dzień bo może akurat bedzie padac. Wiele osób sądzi że jest złym nauczycielem ale nikt się do tego nie przyzna ponieważ może sie na jego lekcji obijać.

Niech Szatan będzie z Wami.... ;)

prawda była taka, że

prawda była taka, że uczeń pana Andrzeja po prostu zapytał, czy może wziąć ulotkę- chyba to normalne, a teraz zrobił z tego aferę mówiąc, że pan Andrzej rozdawał te ulotki. Sorry, ale pan Andrzej jest w tej szkole jedną z nielicznych osób, które podejrzewałbym o złamanie pewnych reguł (np. 10 przykazań)
Po tej całej sytuacji 2 dni nie spał, kilka godzin spędził na modlitwie w kościele oo. franciszkanów, bo po prostu jest za uczciwy i bolało go (i nadal boli), że ktoś życzy mu źle; ale z tego co wiem Pan Andrzej wybaczył chłopakom za to, co zrobili...

Zauważyliście, że nie ma

Zauważyliście, że nie ma przykazania "Nie kłam" (bo - nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu - tyczy raczej wylacznie oczerniania)
Nawet nie ma kłamstwa wśród 7 grzechów głównych.

Czyli, wychodzi na to, że kłamstwo w swojej sprawie to nie grzech? (nie jest przecież fałszywym świadectwem wobec bliźniego, a jedynie wobec siebie)

Zastanawiające...

Pan Plichta rozdał ulotki w

Pan Plichta rozdał ulotki w szkole..
Wiem ponieważ m.in. ja to zgłosiłem.
Mam tę ulotkę w plecaku do teraz.
Więc proszę nie gadać, że nie dał tych ulotek.
Rozdawał je mówiąc przy tym " Daje je wam jako wasz kolega"
Bezczelność

Pan ANdrzej jest niezykly i

Pan ANdrzej jest niezykly i watpie w to, że rozdawał te ulotki. a jeśli nawet to tym ktorzy chcieli. jest uczciwy i bardzo dobrze uczy religi, a Ci kórzy to zglosilipo prostu chcieli sie na nim za coś odegrać szkoda mi Pana Panie Adnrzeju :(

Ja bylem "jego uczniem" juz

Ja bylem "jego uczniem" juz jakis czas temu i pamietam, ze przy wejsciu do szkoly "przypadkiem" wisial jego plakat wyborczy(chyba co roku), wtedy do ulotek jeszcze nie doszedl. Co do jego "katechezowania" to nie mam o tym Panu dobrej opinii jak i moi znajomi z owczesniej klasy - taka mala dygresja. W kwestii rozmowy z uczniami nt. wyborow na lekcji religii to zwykla sciema. Inna sprawa, ze licealisci wtedy (nie wiem jak to sie ma dzisiaj) mowiac delikatnie nie uwazali rzeczonego Pana za jakikolwiek "autorytet" i pewnie radziliby sie kogos innego w kwestiach wyborczych.

Na koniec.. parafrazujac Pana Plichte skoro "Chrześcijanstwo nie jest dla cieniasow" to idzmy za ta mysla dalej, ze wybory tez nie sa i wszystkie chwyty dozwolone :>

Pozdrawiam.

moim zdaniem. nie powinien

moim zdaniem. nie powinien rozmawiać na lekcji religii na temat wyborów. od tego jest godzina wychowawcza lub WOS ewentualnie można porozmawiać po lekcji. szkoda zabierać 45min lekcyjnych na politykę. lepiej zgłębiać Pismo Św.

cytat: "z niego taki

cytat: "z niego taki katecheta jak z Dody zakonnica"
oj przepraszam, ktoś chyba jakieś głupoty pisze. Nigdy w swoim życiu nie spotkałem lepszego nauczyciela religii. Miałem kilku księży, katechetów i z czystym sercem mogę powiedzieć, że jest wspaniałym nauczycielem, przez co, jest bardzo szanowany w tej szkole. Lekcja rozpoczyna się od czytania Ewangelii z dnia dzisiejszego, odnośnik do Niej jest zapisywany w zeszytach, przedstawia motto dnia, a potem przystępuje do lekcji- z każdej lekcji można wynieść bardzo dużo! Naprawdę...

UUU, Andrzej podpisz się

UUU, Andrzej podpisz się swoim imieniem i nazwiskiem :)
Wstyd chłopie sobie robisz tą agitacją.
Najpier upewnij się czy uczniowie są w twoim okręgu.
Podczas lekcji opowiedz im o swojej historii i wspólpracy z ...........
Powodzenia w wyborach, niech ci Adaś lekkim będzie :)

Jestem uczniem Pana

Jestem uczniem Pana Andrzeja, jest wspaniałym katechetą, mnie imponuje. Mimo, że nie pałam miłością do PiSu, to nigdy nie oskarżył bym Pana Andrzeja za to, w jakiej jest partii. A sprawa z tymi ulotkami- po prostu śmieszna! Pan Plichta nie rozdaje żadnych ulotek, uczniowie pytają o wybory na lekcji, no to w skrócie opowiada o wyborach (w skrócie- bo to nie na to lekcja) . Nigdy nie zdarzyło się, by wręczył mi jakąkolwiek ulotkę, ani mnie, ani dużej liczbie znajomych z tej szkoły.
:) Proszę się nie poddawać, panie Andrzeju!