Nietypowa bitwa odbyła się w niedzielne popołudnie na polanie Parku Miejskiego w Ostrowie. Kilkadziesiąt osób zjawiło się, by wziąć udział w „Bitwie na poduszki”. Biały puch pokrył polanę w mgnieniu oka, a zabawa była wg biorących w niej udział - wyborna.

„Na pomysł zorganizowania takiej imprezy wpadliśmy ze znajomymi z Różowych Świnek” - powiedział Radiu Centrum Damian Grzegorczyk, współorganizator happeningu: „Postanowiliśmy, że urządzimy świniobicie, ale nie takie standardowe, tylko na wesoło, bijąc się poduszkami. Najpierw chcieliśmy zorganizować to w pierwszy dzień wiosny, ale ten i kolejne terminy okazywały się nie do zrealizowania, to też wypadło na 17 kwietnia. Podobne happeningi odbywają się już za granicą, więc dlaczego nie u nas?”

Jak stwierdzali uczestnicy "bitwy" - to znakomity pomysł, który daje możliwość odegrania się na znajomych za wszystkie zaszłości, wprowadza w znakomity humor i daje upust energii. Oczywiście po 15 minutach wybornej zabawy poduszkowi wojownicy urządzili wielkie zbieranie pierza, które trwało jednak znacznie dłużej niż zabawa... :-) 

        czyzrc.fm