Wracamy do tematu braku miejsc dla 3-letnich dzieci w gminie Stawiszyn, w powiecie kaliskim. Mieszkańcy Petryk są oburzeni. Swoje niezadowolenie wyrazili dzwoniąc na Linię Interwencyjną Radia Centrum (62 503 11 99).

Twierdzą, że miejsca dla przedszkolaków są, tylko władze Stawiszyna podejmują niewłaściwe działania w tym kierunku. Nie podoba im się to, że do ich placówki dowożone są dzieci ze Stawiszyna, a dla ich 3-latków brakuje miejsc. "Przedszkole w Petrykach ma trzy sale, ale dla dzieci udostępnione są jedynie dwie. Trzecia funkcjonuje jako filia biblioteki" - powiedziała jedna z mieszkanek Petryk:

"W Petrykach mamy ok. 10 trzyletnich dzieci, które spokojnie mogłyby zmieścić się z w pomieszczeniu gdzie jest biblioteka. My rodzice jesteśmy skłonni wyłożyć pieniądze i pomalować tę salę, a gmina niech da nam tylko przedszkolankę. W Stawiszynie nie robi się nic dla dzieci. Przez 20 lat gmina nie wybudowała nawet małego przedszkola. Na wszystko są pieniądze, tylko nie na dzieci. Jestem zbulwersowana tym faktem. Szkoda, że moja córka nie może chodzić do przedszkola tam, gdzie mieszka. Zmusza nas się do tego, abyśmy dowozili dzieci poza miejsce zamieszkania. To po co ja w tej gminie płacę podatki i tutaj żyję? Nasi ojcowie pracowali przy budowie tego przedszkola, a teraz nawet nasze dzieci nie mogą tam chodzić. Moja córka od dawna pyta mnie - kiedy pójdzie do przedszkola? I co ja mam jej odpowiedzieć - że burmistrz czy gmina nie ma pieniędzy?"

Zdaniem władz Stawiszyna, trzy lata temu rozpatrywana była kwestia trzeciego pomieszczenia w petryckim przedszkolu. "Ale lokal jest za mały, aby stworzyć w nim 30-osobowy oddział przedszkolny, bo takie mamy potrzeby. Pomieszczenie może pomieścić jedynie 10 czy 12 dzieci, a więc problem i tak nie byłby rozwiązany" - wyjaśnił Radiu Centrum burmistrz Stawiszyna Robert Jarzębski. W tej sprawie mieszkańcy chcą pisać petycję do władz Stawiszyna i powiatu kaliskiego. Władze miasta planują budowę przedszkola, ale na to będzie trzeba poczekać jeszcze 2-3 lata.

marciniakrc.fm