"Na razie znamy wyniki sondażowe - ostateczny werdykt poda Państwowa Komisja Wyborcza za kilka albo kilkanaście godzin" - powiedział Radiu Centrum "na gorąco", podczas wyborczego wieczoru w kaliskiej siedzibie PO senator i najprawdopodobniej świeżo upieczony poseł - Mariusz Witczak:

"To, że Platforma Obywatelska zbliżyła się do 40% poparcia po 4 latach rządów jest dla nas dużą satysfakcją. Bardzo się cieszę, że ta kampania, która była z naszej strony w dużej mierze oparta na dyskusji z Polakami i sile argumentów - wygrała. I tutaj jesteśmy pewni, że wygraliśmy te wybory. W jakim stopniu - to ostatecznie usłyszymy od Państwowej Komisji Wyborczej. Jestem optymistą i jestem przekonany, że będzie dobrze".

Wysokie poparcie w wyborach to jednak nie tylko radość, ale i ogromne zobowiązanie. Platforma zapewniała wyborców: "Zrobimy więcej" - teraz ma 4 kolejne lata, aby z obietnicy się wywiązać.

Stare, sprawdzone - choć niełatwe małżeństwo - czy nowy związek? Do jakiej koalicji przymierza się zwycięska Platforma Obywatelska? Dotychczasowy senator i najprawdopodobniej świeżo upieczony poseł Mariusz Witczak nie ma wątpliwości: "Naszym koalicjantem będzie Polskie Stronnictwo Ludowe" - powiedział Radiu Centrum w wyborczą noc:

"Z jednej strony pokazuje to arytmetyka, a z drugiej strony nasza sprawdzona już współpraca. Oprócz koalicji rządowej, rządzimy z PSL-em we wszystkich sejmikach wojewódzkich. To w pewnym sensie jest równie istotna władza jak ta rządowa - gros rzeczy jest realizowane właśnie przez sejmiki. Wszystkie inwestycje unijne, dystrybucja środków unijnych opiera się właśnie na samorządach wojewódzkich. Dlatego nie mam żadnych wątpliwości, że wejdziemy w koalicję z PSL-em" - zapewnił parlamentarzysta, dodając, że taka właśnie konfiguracja zapewnia stabilną i spokojną politykę.

aleksandrzakrc.fm