Komisja Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miejskiej Kalisza pozytywnie zaopiniowała projekty uchwał intencyjnych, które są wstępem do ewentualnego ----> przekształcenia 16 kaliskich publicznych przedszkoli <---- w placówki niepubliczne. Głosowanie poprzedziła czterogodzinna dyskusja z udziałem licznie przybyłych na posiedzenie komisji rodziców i nauczycieli. Padło wiele pytań, nie brakowało wątpliwości i obaw.

"Na utrzymanie publicznych przedszkoli brakuje nam około 2 000 000 rocznie" - tłumaczył wiceprezydent Dariusz Grodziński.
"Nie szukajmy oszczędności w oświacie. Sprywatyzujmy halę sportową, albo zatrzymajmy budowę aquaparku" - mówiła wyraźnie ośmielana przez oklaski z sali radna Karolina Pawliczak (SLD).
"Inwestycji nie można zatrzymać, bo to hamuje rozwój miasta" - studził odważne propozycje przedmówczyni radny Artur Kijewski (PiS), proponując, aby szukać pieniędzy w miejskich spółkach: "Wystarczy po prostu część udziałów sprzedać. Nic się nikomu nie stanie jak sprzedamy część udziałów w wodociągach - nikt nam rur ani wody nie zabierze. W ten sposób pokryć można ten dwumilionowy deficyt. Wiadomo, że czeka nas niż demograficzny i wtedy temat przekształceń przedszkoli wróci. Będziemy mieli jednak czas na przygotowanie się do ewentualnych zmian".

"Gdy do przedszkoli wejdzie niż demograficzny, na przekształcenia będzie już za późno. Wtedy pojawią się dużo poważniejsze problemy, bo konieczne będą likwidacje i zwolnienia" - przekonywał wiceprezydent Grodziński. Mimo długiej i burzliwej dyskusji, każda ze stron pozostała przy swoim stanowisku. Ostatecznie, przy 5 głosach opozycji przeciwko, koalicja 7 głosami pozytywnie zaopiniowała projekty uchwał.

aleksandrzakrc.fm