Nielegalna rozlewnia "procentów"

Ponad 60 litrów wyrobów spirytusowych oraz tytoń i 420 sztuk papierosów bez znaków akcyzy zabezpieczyli w jednym z mieszkań przy ulicy Górnośląskiej w Kaliszu miejscowi policjanci. Okazało się, że 57-letni mężczyzna prowadził tam nielegalną rozlewnię alkoholu, który później sprzedawał. Jego działalność funkcjonariusze wykryli przez przypadek, badając inną sprawę. "Zauważyli, że do jednego z mieszkań przychodzi bardzo dużo różnych osób, które wychodziły stamtąd, trzymając w ręku podejrzanie wyglądające butelki" - mówi Bożena Majewska, rzecznik prasowy kaliskiej polcji:

"Ten fakt zainteresował funkcjonariuszy. Postanowili więc sprawdzić, co takiego dzieje się w mieszkaniu. Zapukali do drzwi, które otworzył im mężczyzna z małą butelką w ręku. Zanim funkcjonariusze przedstawili się, mężczyzna zaprosił ich do środka. Kiedy weszli do mieszkania - byli zaskoczeni. Wszędzie stały butelki o różnej pojemności: 0,2 i 0,5 l. Część z nich było pustych, a część zawierała przezroczysty płyn. Jak się później okazało 57-latek prowadził w mieszkaniu nielegalną rozlewnię alkoholu. Ustalono, że mężczyzna wcześniej zakupił spirytus i rozcieńczył go wodą. Później przelewał go do butelek i sprzedawał."

Mężczyzna został zatrzymany, a jego towar zabezpieczony. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie. Policja ustala, od kiedy i na jaką skalę prowadzona była nielegalna sprzedaż alkoholu i tytoniu oraz jakie szkody z tego tytułu poniósł Skarb Państwa. Mężczyźnie grozi za to grzywna bądź kara pozbawienia wolności do roku.

Zdj. KMP Kalisz

 

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

ale sie chlopaki

ale sie chlopaki popisali!!!! ;) chlopina pewnie bezrobotny albo dorabial do glodowej renty . wielkich przekretow niewykrywaja bo strach "mafii" , apokazac sie trzeba!!!! i od razu na pierwsze strony gazet i portali internetowych!!!!