Kolejny dowód na niezachowywanie zasad higieny w niektórych laboratoriach medycznych. Tym razem pracę bez rękawiczek ochronnych podczas pobierania krwi od pacjenta zarejestrował kamerą w telefonie komórkowym nasz słuchacz z Krotoszyna.

Pan Robert odwiedził z małżonką punkt pobierania krwi przy ul. Przemysłowej w Krotoszynie. Laborantka podczas zabiegu pobierania krwi nie założyła rękawic ochronnych. Natalia Snadna z krotoszyńskiego Sanepidu nie ma wątpliwości: „To ogromne ryzyko. Można doprowadzić do zakażenia wieloma różnymi chorobami, w tym śmiertelnie groźnym wirusem zakaźnym wątroby typu C" mówi Radiu Centrum epidemiolog.

Na filmie laborantka zapytana przez naszego słuchacza stwierdza, że nie nosi rękawic bo one ją uczulają. „Żadne usprawiedliwienie. Higiena musi być zachowana" - mówi Snadna "Ponadto są na rynku dostępne rękawice które nie uczulają" - stwierdza. Gabinet jest dzierżawiony przez Centrum Diagnostyki Laboratoryjnej z siedzibą w Łodzi. Niestety, nie udało nam się skontaktować z kierownikiem tej firmy, ani z laborantką.

Krotoszyński Sanepid zanotował w tym roku zwiększoną ilość zakażeń wirusem wzw typu C. Większość z 11 tegorocznych przypadków to osoby młode. Trudno jednak ustalić miejsce powstania infekcji.

Natalia Snadna zachęca do interwencji samych pacjentów. "Jeśli widzą naginania przepisów powinni reagować. Niezły sposób to nagrywanie takich zdarzeń, tak jak uczynił to słuchacz Waszego radia " zauważa. Inspektor z Krotoszyna na podstawie otrzymanych informacji zajmie się sprawą. "Możemy porównać ilość przeprowadzonych pobrań krwi, z ilością zużytych w tym gabinecie rękawic ochronnych " informuje o sposobie kontrolowania Natalia Snadna.

chudyrc.fm