„Bez Ostrowa nie byłoby Poznania", powiedział podczas czwartkowych uroczystości jubileuszowych Mirosław Kruszyński. Pierwszy prezydent Ostrowa wybrany w wolnych wyborach jest dziś wiceprezydentem Poznania i jak sam przyznaje nie byłoby w tym miejscu, gdyby nie wcześniejsze doświadczenie. Za jego kadencji Ostrów był pierwszym miastem w Polsce, które wyemitowało własne obligacje i scaliło spółki komunalne w Holdikomie.
„Tych narzędzi nikt wówczas nie stosował, choć na przykład obligacje były znane już przed wojną"- mówi Mirosław Kruszyński: „Miałem konkretny cel - jeśli chcieliśmy zdobywać pieniądze na rozwój, to nie kosztem bieżących dochodów, ale udawało nam się rozwijać miasto w oparciu o jego potencjał. Wykorzystaliśmy do tego emisję obligacji, co teraz robi wiele innych samorządów. W tamtym czasie, w 1989 roku nikt z tych narzędzie nie korzystał więc my zrobiliśmy to pierwsi."

W 1989 roku zmieniło się wszystko, również udział kobiet w samorządzie. Jednak wbrew pozorom w ostrowskim życiu politycznym pań jest dziś o wiele mniej - 20 lat temu było 10 radnych, dziś są 2.
„Było mi łatwiej, bo gdy zaczynałam swoją przygodę z samorządem moje dzieci były już dorosłe" - mówi Aleksandra Kierstein, również świętująca 20-lecie pracy w samorządzie: „Samorząd został bardzo upolityczniony, a kobiety z natury są niechętne polityce. Polityka stała się, nie chcę powiedzieć: brudna, ale na pewno drapieżna, agresywna. Wymaga pewnej brutalności, nie liczenia się z innymi. Z tym większości kobiet trudno się zmierzyć."

Uroczystość podsumowująca 20 lecie samorządu w Ostrowie odbyła się w sali kina KOMEDA. Uświetnił ją występ Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej.

zeidlerrc.fm