Ostrowski wielobój samorządowy

Nie cichną wciąż komentarze i nie chcą opaść emocje po tym, jak drużyna Atlasa Stali nie otrzymała licencji na grę w ekstraklasie polskiej ligi koszykówki. Zabrakło 2 milionów złotych gwarancji na nowy sezon.
Klub Motorowy, któremu do tej pory podobno się świetnie powodziło nagle okazało się, że tonie w długach.
Część działaczy nie widzi problemu w organizacji samych klubów lub wyśrubowanych stawkach wynagrodzeń zawodników. Winne według nich są władze miasta, które nie spłacają ich długów i nie dają pieniędzy. Inne stanowisko ma magistrat. Od początku roku, tylko tym dwóm klubom wypłaciliśmy prawie 600 tysięcy złotych - tłumaczy prezydent Radosław Torzyński: „Nie mam możliwości w trakcie roku na dodatkowe wypłaty dla klubu. W obecnej sytuacji, gdy rząd obciąża nas wydatkami na sferę budżetową, nam po prostu pieniędzy brakuje. Nie chciałbym, aby to zagroziło którejkolwiek rozpoczętej inwestycji. Dlatego wszelkie oszczędności są cofane do budżetu. Trudno mi się pogodzić się z sytuacją, że jedną ręką nie pozwalam dyrektorom szkół wydawać kilku tysięcy złotych, które zaoszczędzili w trakcie jakiegoś remontu, a drugą daję prawie 80 tysięcy klubowi sportowemu, któremu już pieniądze dałem i to najwięcej ze wszystkich."

Co na to starosta ostrowski Włodzimierz Jędrzejak?
Z budżetu powiatu do lokalnych klubów nie wpłynęły żadne środki, bo - jak twierdzi - nie ma takiej możliwości prawnej. Załatwia jedynie pieniądze od sponsorów ze związanej z nim Rady Biznesu. Prezydentowi jednak nie szczędzi słów krytyki: „Widzę, że panu prezydentowi powoli puszczają nerwy. Sądzę, ze próbuje pewne rzeczy, które jemu się nie udały, przerzucić na inne samorządy. Powiem tak: ja nie mówiłem o tym, że będzie offset i z tego będzie hala. I to pozwoli na ewentualne funkcjonowanie koszykówki"

Należy jednak przypomnieć, że wg planów na jego obecną kadencję, największym zadaniem 2008 roku miała być budowa hali sportowej przy Kantaka, z widownią na 2500 osób. Hala miała być gotowa w tym roku.

zeidleratrc.fm

W tym całym zamieszniu wokół ostrowskiego sporu, zaczyna krystalizować się nam nowa dyscyplina - zawodowy wielobój samorządowy :-)


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Od jakiegoś czasu wiadomo,

Od jakiegoś czasu wiadomo, że trwa wyścig po prezydencki fotel. Z jednej strony widać zmęczenie prezydenta Torzyńskiego tą całą batalią z "berłem" w ręku, z drugiej strony nie wyobrażam sobie starosty jako prezydenta. Co więc wybrać? Odpowiedź trudna, zwłaszcza że mam zamiar zagłosować.

Martwi mnie jedynie jedna rzecz - "dziennikarka" tego radia, która napisała ten artykuł widocznie jest po stronie prezydenta Torzyńskiego. Wiadomo, wygląda lepiej, ale dziennikarz powinien być obiektywny - tak gdzieś mnie dochodzą słuchy..... Materiał jest nastawiony na atak przeciwko staroście - no i jeszcze ta końcówka...... Z obiektywnego punktu widzenia - o ile taki jest - racje są po obu stronach, tylko trzeba chcieć je u niektórych dostrzegać. Obserwuję tę sytuację i wraz z przyjaciółmi myślimy podobnie.

Bardzo mi się to nie podoba, zawsze cenię niezależność mediów (Szczególnie radia, bo telewizji nie oglądam). Radzę ro poprawić, bo stracicie wiernego słuchacza.

Pozdrawiam

Straosta obiecuje gruszki na

Straosta obiecuje gruszki na wierzbie i problem w tym, że nikt dotad nie miał odwagi ( smiałości) dopytać i rozliczać. Znajoam opowiadała, jak to działa. Można się narazic i tyle, pewnie pismaki się boją. A potem dziwne rzeczy wychodzą na jaw.

A co tutaj jest

A co tutaj jest nieobiektywnego? Prawdą jest, że zapowiadana przez starostę hala miała być gotowa w tym roku, a żeby zobaczyć efekty jego zapowiedzi można sie tam wybrać i ocenić samemu. Pokażcie mi podobną niekonsekwencję czy puste frazesy u Prezydenta Torzyńskiego. Myślicie o galeriach? Wpuścił je do miasta, to że inwestorzy zwlekają z realizacją inwestycji nie jest winą prezydenta. Myślicie o hiszpańskim osiedlu? Umowę podpisał, ale realizacja tego przedsięwzięcia w dużej mierze nie jest zależna od niego, przecież nie On będzie stawiał te budynki! Chcecie przytoczyć przykład klubów sportowych? Prezydent dał tyle kasy, na ile miasto mogło sobie pozwolić i koniec, a to że kluby nie potrafią z tym nic zrobić, albo marnują choćby na sporą liczbę transferów to wina klubu nie Prezydenta. Trzeba nie mieć zielonego pojęcia o samorządzie lokalnym, żeby w środku roku wymagać od prezydenta dodatkowych pieniędzy na np. sport - to jest po prostu niewykonalne. Ludzie trafił nam się najlepszy prezydent od wielu lat i nie możemy tego zmarnować.

Jeśli racja jest

Jeśli racja jest bezkrytycznie po prostu po obu stronach i tylko to jest obiektywne to nie ma możliwości wyboru lepszego wyjścia bo wszystkie są tak samo dobre więc wybór jest pozbawiony sensu tak jak "obiektywizm"

RADZE ZAPAMIĘTAC definicję ze słownika :

Obiektywizm, postawa człowieka w ocenie zjawisk, ludzkich zachowań i systemów wartości, oparta na równoważeniu pierwiastka racjonalnego i emocjonalnego, na kierowaniu się racjami zarówno dobra ogólnego, jak i własnego.
(((( UWAGA - TU WAŻNA CZĘSC definicji ))))
Obiektywizm nie wyklucza angażowania się, wręcz przeciwnie - potwierdza się poprzez zaangażowanie się po stronie prawdy, sprawiedliwości, słusznych argumentów, rzeczowości, przedmiotowości. Obiektywizm w poznawaniu świata, społeczeństwa i człowieka oznacza uznanie niezależności treści wiedzy od podmiotu poznającego, jej intersubiektywnej sprawdzalności i zgodności z rzeczywistością

Cóż tu

Cóż tu nieobiektywnego?
Każdy czytelnik sam sobie wyciąga swoje wnioski z przytoczonych faktó.
Pan swoje przecież wyciągnął "prawidłowo" czyli wg Pana światopoglądu.
Innych czytelników tej informnacji uważa Pan za głupków niezdolnych do podobnego wysiłku ?
W tym regionie "obiektywnie" (co jest a propos wyrazem pustym z punktu widzenia logicznego, tak jak wyraz "sprawiedliwie" i parę innych) oznacza "po mojemu".

Od jakiegoś czasu wiadomo,

Od jakiegoś czasu wiadomo, że trwa wyścig po prezydencki fotel. Z jednej strony widać zmęczenie prezydenta Torzyńskiego tą całą batalią z "berłem" w ręku, z drugiej strony nie wyobrażam sobie starosty jako prezydenta. Co więc wybrać? Odpowiedź trudna, zwłaszcza że mam zamiar zagłosować.

Martwi mnie jedynie jedna rzecz - "dziennikarka" tego radia, która napisała ten artykuł widocznie jest po stronie prezydenta Torzyńskiego. Wiadomo, wygląda lepiej, ale dziennikarz powinien być obiektywny - tak gdzieś mnie dochodzą słuchy..... Materiał jest nastawiony na atak przeciwko staroście - no i jeszcze ta końcówka...... Z obiektywnego punktu widzenia - o ile taki jest - racje są po obu stronach, tylko trzeba chcieć je u niektórych dostrzegać. Obserwuję tę sytuację i wraz z przyjaciółmi myślimy podobnie.

Bardzo mi się to nie podoba, zawsze cenię niezależność mediów (Szczególnie radia, bo telewizji nie oglądam). Radzę ro poprawić, bo stracicie wiernego słuchacza.

Pozdrawiam

Niech kandyduje w wyborach

Niech kandyduje w wyborach prezydenckich, miałem kiedyś przyejmność obcować z tym Panem i musze powiedziec , że do najuczciwszych to on nie należy ;p...mam nadzieje ze ludzie są na tyle madrzy ze go przypadkiem nie wybiorą ;]

Szefowie tzw. miast

Szefowie tzw. miast prezydenckich, w tym także Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, spotkają się w najbliższym czasie w Inowrocławiu , by wspólnie z Wiceministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji omówić kwestie zmiany przepisów, dzięki którym takie miasta jak Ostrów mogłyby uzyskać status miasta grodzkiego. >>

Problematyka tzw. miast grodzkich była m.in. przedmiotem obraz Zgromadzenia Związku Miast Polskich, które 12-13 marca odbywało się w Jeleniej Górze. Posiedzenie szefów miejskich samorządów potwierdziło, że jest bardzo duże zainteresowanie ze strony miast i wola ze strony ministerstwa do przeprowadzenia tych zmian.

- W Ostrowie Wielkopolskim temat miasta grodzkiego jest odczytywany bardzo personalnie. Natomiast po rozmowach i spotkaniach w ZMP dogłębnie przekonałem się, że w innych ośrodkach to nie jest tak odbierane. Jednym głosem mówią prezydenci, którzy jeszcze kilka lat temu byli starostami i tak samo mówią prezydenci miast, które pozbyły się statusu miasta grodzkiego i z powrotem chcą go odzyskać np. Wałbrzycha – wyjaśnia Radosław Torzyński, Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. – W całej zmianie chodzi o uporządkowanie kompetencji. Ludzie nie rozumieją dwoistości obowiązków w mieście. Nie rozumieją tego, że jedne szkoły należą do samorządu miejskiego, inne do powiatowego. Chcą, żeby ich droga była naprawiona, a nie dociekają czy jest to droga starosty czy prezydenta.

Popieram w pełni sectora ,

Popieram w pełni sectora , Ostrów powiatem grodzkim! Trzeba to zrobić jak najszybciej, a mam nadzieję, że wraz z końcem kadencji Jędrzejak przejdzie na emeryturę, jak ten człowiek mógł uzyskać taki dobry wynik w ostatnich wyborach!

W Powiecie też mają go

W Powiecie też mają go już dosyć i nie ma szans na kolejną reelekcję, dlatego będzie próbował zaatakować urząd prezydenta. Zadaniem Ostrowian, którzy nie chcą degradacji swojego miasta jest niedopuścić do tego, żeby objął ten urząd.

Co za dno !!! Dla takiego

Co za dno !!! Dla takiego utytułowanego i znanego klubu jak Stal to jest jak degradacja z majora na szergowca. Osobiście jako kibic i fan czuję się jak by mi ktoś porządnie dał w ryj za nic. Mam żal do ludzi odpowiedzialnych za klub że w tak prosty sposób spuścili go jak wodę w klozecie, cały wieloletni dorobek i praca wielu ludzi poszły w błoto. Odbudować to co było będzie cholernie trudno, niestety.

Popieram! Tylko powiat

Popieram! Tylko powiat grodzki może nas uratować. Czas Pana Jędrzejaka dobiega końca i coraz agresywniej walczy o poparcie wyborców, którymi da się manipulować, w nadchodzących wyborach. Jędrzejak Prezydent będzie największą klęską jaka może się nam przytrafić.