Czy Statut Rady Miejskiej Kalisza będzie zmieniony? Niewykluczone. Podczas ostatniej sesji pojawiło się kilka uwag odnośnie statutowych zapisów. Radni SLD i PiS zwracali uwagę na regulacje dotyczące długości wystąpień radnych i częstotliwości zabierania przez nich głosu podczas dyskusji. Ale nie tylko – radny Artur Kijewski, po jednym z wystąpień Janusza Pęcherza, zasugerował wprowadzenie zapisów dyscyplinujących również prezydenta miasta:

„Pan prezydent nie dość, że ma nieograniczony czas wypowiedzi, to może sobie wybierać na co odpowie a na co nie. I fajnie. W związku z tym trzeba będzie zgłosić taką propozycję do komisji statutowej, aby może też prezydentowi ograniczać czas, bo skoro radni są sekowani... Jeszcze wracając do budżetu, głosowania i formy rozmów nad tym budżetem, to nie wyszło to tak jak powinno. Fajnie jest. Na Białorusi też jest fajnie...”

„Nie rozumiem stwierdzenia „sekowanie” - nikomu głos nie został odebrany, a ograniczenia czasu wypowiedzi wynikają ze statutu. Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania jego zapisów” - odpowiedział przewodniczący Rady Miejskiej, Radosław Kołaciński. Póki co żadne wnioski o zmiany w statucie nie wpłynęły.

Fot: BIM