Ślisko i niebezpiecznie

fot: archiwumŚlisko było w czwartek rano na trasie z Biernatek do Korzeniewa, w powiecie kaliskim. "Padał śnieg, który zamarzał na jezdni, ale służb drogowych w ogóle nie było widać" - twierdzi jedna z mieszkanek Mycielina, która w tej sprawie zadzwoniła na Linię Interwencyjną Radia Centrum (62 503 11 99).

                  

"Niestety, na całym odcinku trasy z Biernatek do Korzeniewa zrobiło się ślisko. Taka sytuacja była przede wszystkim na skrzyżowaniach. Były one tak oblodzone, że nie trudno o wypadek. A wystarczyło posypać lekko solą lub piaskiem, aby zapewnić bezpieczeństwo kierowcom."

Zarządca tej drogi, czyli powiat kaliski nic nie wiedział o problemie. "Nikt nie zgłaszał nam tego. Sam jechałem rano do pracy. Nie widziałem, aby drogi były oblodzone i wymagały naszej interwencji" - wyjaśnił starosta kaliski Krzysztof Nosal. Mimo to, wspomniana trasa jeszcze w czwartek miała być sprawdzona przez drogowców.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

"Nikt nie zgłaszał nam

"Nikt nie zgłaszał nam tego. Sam jechałem rano do pracy. Nie widziałem, aby drogi były oblodzone i wymagały naszej interwencji"
Dobre sobie. Nawet jak jest 5 cm lodu na jezdni to powiat też nie widzi potrzeby interwencji. tylko ruch odbywa się 20-30 km/h. Dopiero jak jest dość gruba warstwa śniegu czy tworzą się zaspy to wtedy wysyłają sprzęt aby droga była przejezdna co nie oznacza czysta i nie śliska.
A może by tak powiat zajął się właśnie tą drogą z Florentyny do Goliszewa bo stan nawierzchni jest fatalny.