Dość spokojnie minęły w ocenie policji święta wielkanocne na drogach naszego regionu. Mimo to w południowej Wielkopolsce odnotowano blisko 50 kolizji i kilka wypadków drogowych, w których rannych zostało m.in. trzech funkcjonariuszy policji. Niestety na drogach nie brakowało też nietrzeźwych kierowców, bo w sumie mundurowi wyeliminowali z ruchu ponad 40 takich osób. Kilka z nich było sprawcami kolizji drogowych. W te święta sporo pracy mieli ostrowscy policjanci. "Odnotowaliśmy dwa wypadki z udziałem miejscowych funkcjonariuszy" - powiedział Radiu Centrum Artur Kurczaba, rzecznik prasowy policji w Ostrowie.

"Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 kwietnia w Tarchałach Wielkich, gdzie kierujący Fordem Fiestą nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci podjęli za nim pościg. Kiedy samochód zatrzymał się, policjanci próbowali uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę. Kiedy jeden z policjantów podszedł do kierowcy, samochód ruszył ciągnąc przez kilka metrów funkcjonariusza. Na szczęście, nie odniósł on poważnych obrażeń ciała. Kierujący Fiestą odjechał z miejsca kontroli. Policjantom udało się dotrzeć jedynie do pasażera tego pojazdu. Kierowca jest ustalony, ale nadal poszukiwany. Do drugiego zdarzenia doszło 9 kwietnia rano w Ostrowie, gdzie pijany kierowca Peugeota nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Najpierw na ulicy Cichej ----> potrącił policjanta <----, a później na ulicy Wysockiej uderzył czołowo w radiowóz, raniąc kolejnych dwóch funkcjonariuszy. Okazało się, że kierowca - 42-letni mieszkaniec Tarchał Wielkich był kompletnie pijany i miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Kierujący radiowozem był trzeźwy."

W świąteczną sobotę pod kołami pociągu zginął 21-letni mieszkaniec Ostrzeszowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna na torowisku w Ostrzeszowie wtargnął wprost pod pociąg relacji Kluczbork-Ostrów Wielkopolski. Policja pod nadzorem prokuratury wciąż wyjaśnia okoliczności tego wypadku.

marciniakrc.fm