Około 50 absolwentów Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury w Kaliszu zjechało w sobotę do Kalisza. Wspólnie świętowali 30 - lecie istnienia szkoły. To był pierwszy taki zjazd i spotkania po latach wzbudziły wiele emocji.

"Pamiętamy jak uczyliśmy się oddychać przeponą, wszyscy udawali, że nie wiedzą o co chodzi, pani Bogna musiała pokazywać, każdemu z osobna. To była szkoła, która niejednemu otworzyła oczy, było po prostu fajnie, zabawnie, imprezy, spotkania, to była taka szkoła pomyleńców, nas w liceum nazywali stukniętymi, naprawdę robiliśmy czasami takie rzeczy, że trudno sobie wyobrazić. Na tamte czasy to była świetna prymitywna szkoła aktorska" - powiedzieli Radiu Centrum Maciej Drewisz, Paweł Marszałek i Mirosław Minta, absolwenci z rocznika 1982-84.
"To studium to był taki pierwszy punkt w mojej karierze, później były kolejne szkoły, ale ciągle jestem związany z teatrem, Studium wspominam bardzo ciepło, bardzo się cieszę, że dzisiaj tu mogliśmy się spotkać" - powiedział Darek Kępiński, dyrektor MDK w Ostrowie Wielkopolskim.
"Nad publikacją o szkole pracowaliśmy 2-3 miesiące, zbieraliśmy zdjęcia, wspomnienia, rozmowy, wywiady absolwentów i wykładowców - to świetne doświadczenie. Ktoś powiedział, że ta szkoła to takie dwa lata w prezencie i to prawda, w takiej szkole nie byłam wcześniej, ani później" - powiedzieli Hanna Olejnik i Piotr Sadowski, absolwenci PPSKAK.

Absolwenci i zaproszeni goście wzięli udział w urodzinowych pokazach słuchaczy Studium, spotkali się także z władzami miasta. Dzień zakończył się bankietem.

wojtysrc.fm