Zabójcy much

Kaliska Straż Miejska w 2010 roku odnotowała ponad 14 tysięcy próśb o różnorakie interwencje. Wśród sygnalizowanych problemów były też  sprawy dość nietypowe.
Funkcjonariusze byli wzywani do łapania bobra, lisa czy szczura. Innym razem chciano by ukarali sprzedawcę choinek za to, że sprzedał drzewko z opadającymi igłami i właściela sklepu nocnego, za to, że sklep był zamknięty. Od strażników oczekiwano wpływu m.in. na urzędników, czy fachowców naprawiających usterki w telewizji kablowej.

Oto lista  niektórych, wyszukanych zgłoszeń do Straży Miejskiej Kalisza, złożonych w 2010 roku:


1. N/n zgłosiła prośbę o odłowienie szczura z jej mieszkania.
2. N/n prosił o podjęcie interwencji mającej na celu podjechanie do PCK i ustalenie przyczyn, dlaczego nie podnoszą tam słuchawki, bo nie można się do nich dodzwonić.
3. W okresie przedświątecznym do SM dotarła informacja dotycząca nierzetelności sprzedawcy choinek świątecznych. Sprzedane przez niego choinki w doniczkach po tygodniu zgubiły igły.
4. N/n zgłosiła, że na lokalnym portalu internetowym pojawiło się ogłoszenie o pracę niezgodne z polskim prawem. Oferta pracy dotyczyła pracy w lokalu rozrywkowym.
5. N/n zgłosił zakłócanie spokoju poprzez dochodzące z gabinetu stomatologicznego głośne dźwięki.
6. N/n zgłosił, że na ulicy Czaszkowskiej uszkodził wózek dziecięcy oraz zamoczył sobie buty w śniegu.
7. N/n zgłosiła, że jej sąsiad pali papierosy, a dym z jego mieszkania wydobywając się przez okno trafia do mieszkania zgłaszającej, w wyniku czego w pokoju brzydko pachnie. Ponadto zgłaszająca ponosi koszty związane z kupnem świeczek i kadzideł zapachowych.
8. N/n zgłosiła, że przez okno do jej mieszkania wlatuje zapach świeżego obornika. Z uwagi na to, że widzi osobę wywożącą na pobliskie pola obornik sugeruje strażnikom miejskim przeprowadzenie interwencji.
9. N/n zgłosił, że w nocy nad jego podwórkiem przeleciał samolot, który rozpylił gaz, co jest powodem jego złego samopoczucia.
10. N/n zgłosił, że po korycie rzeki Prosny chodzi bóbr. Domagał się wywozu bobra do lasu.
11. N/n zgłosiła pobyt nietoperza w lokalu. Prosi o pomoc w celu usunięcia go.
12. N/n posiadający gospodarstwo zgłosił, iż przy rzece Prośnie żyją lisy, które duszą mu kury. Domagał się ich złapania.
13. N/n zgłosiła, że kierowcy specjalnie się na nią patrzą mając złe zamiary w stosunku do niej, ponadto ktoś specjalnie gra jej w rurach oraz burzy wodę w kranie.
14. N/n zgłosił, że w sklepie zoologicznym akwarium jest zbyt zarośnięte wodorostami.
15. N/n zgłosił problem związany z zamkniętym sklepem nocnym, który teoretycznie powinien być otwarty.
16. N/n zgłosiła, że w ,,mini daszku" przed wejściem do jednego z pubów znajduje się stara słoma, która jest nieestetyczną wizytówką dla miasta. Prosi o przeprowadzenie rozmowy z właścicielem lokalu i wymianę słomy na nową.
17. N/n zgłosiła, że jej samochód jest zasypany śniegiem.
18. N/n prosi o przyjazd patrolu z urządzeniem mającym na celu zdjęcie ,,podsłuchowych pluskiew'" założonych wspólnie przez Policję i rodzinę w jej pokoju.
19. N/n z Wrocławia kilka razy dzwoniła do SM Kalisz z prośbą o wpłynięcie na wrocławskie władze miasta, aby te dokonały uprzątnięcia terenu przed jednym z wrocławskim budynków. Jest zażenowania opieszałością władz wrocławskich.
20. N/n zgłosił, że nieznana osoba wypróżniła się pod drzwiami jego mieszkania. Prosi o pobranie próbki kału i wyodrębnienie z niej DNA co umożliwi ustalenie a następnie ukaranie sprawcy.
21. N/n zgłosił, że po ulicy, na której mieszka jeździ motocykl typu cross. Zdaniem zgłaszającego jest to niedopuszczalne ponieważ w Hiszpanii, w rejonach górskich - gdzie zgłaszający przebywał - jest absolutny zakaz poruszania się tego rodzaju pojazdów. Kaliszanin dowodził, że zarówno Polska jak i Hiszpania są członkami UE i obowiązuje nas jednolite ustawodawstwo.
22. N/n z osiedla Winiary zażądał ukarania sąsiadów, którzy nie posiadają w swoich domach pieców ekologicznych, na tzw. eurogroszek. Zgłaszający taki piec posiada, wydał na niego dużo pieniędzy i był oburzony, że sąsiedzi nadal trują środowisko używając do ogrzewania mieszkań zwykłego miału i węgla.
23. N/n z okolic Śródmieścia zgłosiła awarię TV kablówej i poprosiła, żeby dyżurny zgłosił usterkę właściwej firmie. Zgłaszająca oświadczyła, że dzień wcześniej dzwoniła do serwisu i nic nie załatwiła - straciła tylko 11 złotych na rozmowę telefoniczną.
24. N/n zgłosiła, że zapodziała klucze od samochodu służbowego. W związku z powyższym prosi o patrol celem założenia blokady na użytkowany przez nią pojazd co ma zapobiec jego kradzieży. Za usługę jest gotowa zapłacić.
25. Anonimowy mężczyzna zawiadomia, że w Parku Miejskim są muchy.


figielatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

ludzie co wy łykacie, że

ludzie co wy łykacie, że macie takie pomysły??? macie obniżoną samoocenę. już przy pkt. 2 zaprzestałem czytać dalej bo mnie brzuch ze śmiechu boli. mam już postanowienie na nowy rok. CIOCIA JAK MI NIE ODBIERZESZ TELEFONU ALBO TY RAFAŁ TO PRZYJEDZIE STRAŻ MIEJSKA. HAHAHHAHAHAHAHAHHAHA

ja tam od dwoch lat

ja tam od dwoch lat interweniuje w sprawie smieci w strazy miejskiej a oni ze nie pojada do konina i nie moga dac mandatu nygusy
szkdoa tego dziadostwa utrzymywac

ha ha ha...jakiej instytucji

ha ha ha...jakiej instytucji przekazać, że obywatelowi ktoś nasrał przed drzwiami? ha ha ha, może państwowej policji do spraw gówien? a może ABW ma próbki kału 38 milionów mieszkańców Polski? ha ha ha A jak to był obcokrajowiec? ha ha ha Interpol!!! Doskonale, na pewno przyślą ekspertów! ha ha ha
Mam wrażenie,że niektórzy mają zbyt daleko do centralnego ośrodka nerwowego ha ha ha ha ha ha

A może w historyjce numer

A może w historyjce numer dwa, osoba która dzwoniła do PCK bez skutku, potrzebowała pomocy od tej instytucji? Może była niepełnosprawna? Może miała inne ciężkie do przewidzenia problemy w których miał jej pomóc Polski Czerwony Krzyż, a Straż Miejska mogła ten kontakt ułatwić? A może niepotrzebnje ta osoba dzwoniła do PCK bo tak naprawdę powinna do Pomocy Społecznej (to zależy od problemu), i potrzebowała wsparcia przez odpowiednie ukierunkowanie. POMYŚLAŁ KTOŚ i o tym?  Historyjka zamknięta w 2 zdaniach z suchej notatki dyżurnego strażnika, mającej śmieszyć czytelników, mogła w praktyce mieć całkowicie inne tło, niestety...

Państwo - ha, ha, ha -

Państwo - ha, ha, ha - dowcipni strażnicy miejscy:
są w Europie kraje gdzie tacy jak wy po analizie DNA gówna psiego leżącego na ulicy identyfikują zwierzątko (bo każde zarejestrowane w mieście ma swój profil DNA w miejskiej bazie) i wystawiają rachunek 500 eur właścicielowi zasrańca.
Śmieszne, co? Ha, ha, ha.
Was natomiast śmieszy, że ktoś komuś nasrał na wycieraczkę, a ktoś was prosi o ustalenie sprawcy. Ha, ha , ha. Hi, hi, hi. Może gdyby ten ktoś tak nasrał jednemu lub drugiemu w czapkę - ha, ha, ha - to byście się trochę zastanowili nad wyśmiewaniem się z ludzi, którzy być może po prostu nie wiedzą gdzie zgłosić jaki problem albo może cierpią na chorobę psychiczną (manię, fobię - hi, hi, hi - ha, ha, ha)

Jesteście beznadziejni, a publikując takie zestawienia zgłoszeń śmieszących was obywateli - hi, hi, hi - ha, ha, ha - ośmieszacie w pierwszym rzędzie siebie. Płaci się wam za to byście załatwiali sprawy a w sytuacjach poza waszymi kompetrencjami sprawnie przekazywali je dalej w imieniu petentów-obywateli, którzy wcale nie muszą wiedzieć, gdzie iśc w sprawie szczura, który może mieć wściekliznę i być groźny w zamkniętym pomieszczeniu - hi, hi, hi - czy zdradliwej dziury w chodniku, która była pewnie przyczyną uszkodzenia wózka dzieciecego, w którym to wózku z reguły jest dziecko, mogące w takiej sytuacji także ucierpieć, np wypaść na ulicę - hi, hi, hi - ha, ha, ha.
Rzygać się chce.

Na srające psy - nie mogą

Na srające psy - nie mogą zaradzić, bo pies sra szybciej niż oni jadą

Na palących śmieci - nie mogą zaradzić, bo nie mają prawa wejść na posesję

Na awantury - nie mogą zaradzić, bo zanim pouczą to im ten gazik wsadzą tam skąd normalnie wylatuje

O CO TU CHODZI ? Bo blokady i mandaty za parkowanie mogą załatwiać pracownicy strefy parkowania. I po temacie SM. A pomieszczenia można wykorzystać dla potrzeb przyległego UK przy Kościuszki.

Od dawna patrzę na firmę z

Od dawna patrzę na firmę z zewnątrz ale wiem jaki robal drążył ją od środka. Wiem jak ta praca wygląda...a Ty Jacku co wiesz? Tobie się tylko wydaje ale i tak zgrywasz speca...Tobie się wydaje, że jak kasę da się policji państwowej to nagle okaże się, że brudasy, którzy mieszkają w m naszym mieście zaczną sprzątać po pieskach. Albo inaczej...wydaje Ci się, że zaczną ludzi za to ścigać. Oni są od wyższych celów!! Problemem SMK są żenujące pensje, brak ludzi (dlatego "czarnuchów" nie widać na mieście).Strażnik ma się na dziesięć kawałków rozerwać, być w 50 miejscach jednocześnie ....każdy chce dobrze wykonywać swoją pracę. ale jak to zrobić w firmie gdzie panował zamordyzm i mobbing? Byłym kolegą życzę nowego otwarcia i normalnośc

Jestem fanem

Jestem fanem komentarzy!
Iluż tu jest odkrywców prawd objawionych...zesrał się piesek na chodnik! Czyja to wina? Strażnika bo nie szedł za psem i nie widział a powinien był! Tylko za którym? Jest ich 10 tysięcy w Kaliszu? Ale strażnik winien się domyślić, w końcu za to mu płacą...całe 950 złotych miesięcznie.Za tyle to...ale to fucha jest być strażnikiem! Dobra pensja, szacunek społeczeństwa etc.
Kanapę pacan wywiózł do lasu! Czyja to wina? Strażnika! Bo nie zgadł, że w nocy Iksiński będzie kanapę wywoził. Dlaczego nie wiedział? Bo głupi pewnie....
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia a pomimo to milczą :-)

Skoro żeś przyjął taka

Skoro żeś przyjął taka posadę to wykonuj w milczeniu swoja powinność! Żaden pieniądz nie śmierdzi! Nie podoba się praca to po co żeś się do niej pchał! Ktoś inny by ja przyjął z pocałowaniem w rękę ale nie bo znajomy znajomych musiał ja dostać a teraz narzeka że musi wykonywać prace która mu nie odpowiada!

SM"z ludzką twarzą". Dobry

SM"z ludzką twarzą". Dobry PR ale to nie zmieni faktu że: 1. Nie znają topografii miasta. 2. błądzą w przepisach nie znając swoich kompetencji.3.Próbują wmawiać zgłaszającym problem ze to nie ich sprawa!4., No i najważniejsze mataczą zamiast ścigać lub kierować sprawy do sądu grodzkiego!
Najrozsądniej jest zlikwidować to coś a kasę przekazać Policji Państwowej!

W zupełności wystarczy jak

W zupełności wystarczy jak Straż Miejska zajmie się egzekwowaniem ochrony środowiska w mieście.
Setki domków jednorodzinnych w mieście a połowa z nich ma jeden kubeł na śmieci wywożony raz na miesiąc. Resztę śmieci pali się w piecu (wszystko co daje się spalić) i sąsiadom smrodzi się prosto w okna.
Wskazówka dla panów strażników.
Spalane śmieci rozpaznać łatwo, po gęstym dymie, po smrodzie i po tym, że dym bucha z komina w ciepłe dni (na dworze byłp +9 a sąsiad palił w piecu).
Gdyby się tym zajęli a nie psimi kupami (choć sam zwracam uwagę jak pani plotkuje z sąsiadką a piesek załatwia si na chodnik), to zyskali by szacunek kaliszan.
Ważniejszym od kup problmem są walające się po całym mieście puste butelki po piwie (bezzwrotne), puszki po piwie i napojach, a przede wszystkim szklane buteleczki po szczeniaczkach (0,2 l).
Króluje tu tania "Żołądkowa gorzka".
Dla informacji SM: szklane opagowania nie podlegają biodegradacji i zaśmiecają skwery oraz ulice na kilkadziesiat lat. Niedługo utoniemy w tych szklanych śmieciach, bo deszcz ich nie rozmyje jak psią kupę!
Straż jest potrzebna do wielu działań, które wielmożnych panów z policji brzydzą.
To źle, że kolejny mądrala z PO obejmie kierowanie tą służbą miejską po "konkursie".
Piszę w cudzysłowie, bo podobny konkurs odbył się w WORD.

Może by w taki razie

Może by w taki razie postawić Straż Miejską na straży stanowiska w tym Wordzie, żeby nikt z PO go nie dostał bo ty ich nie lubisz. Ma to swoje uzasadnienie, gdyż inaczej niedługo przez ten Word się chłopie zesrasz - nie jest wykluczone, że nawet na skwerze, gdy ci się nie uda ataku żalu donieśc do domu. I kto to posprząta nim deszcz rozmyje? Takie 2 lunty po pół metra.

ZNAZKI ZNAKAMI A I TAK NIE

ZNAZKI ZNAKAMI A I TAK NIE ROBIĄ NA MARIAŃSKIEJ POŻADKU GDZIE POD OKIEM KAMERY I PREZYDENTA KAŻDY PARKUJE NIEZGODNIE Z PRAWEM. NA ONET BLOGU KOLEŚ OPISAŁ JAK WOŻĄ SIE AUTKAMI SŁUŻBOWYMI NICZYM TAKSÓWKAMI DARMOWYMI

kogo obchodza te bajki a jak

kogo obchodza te bajki a jak straznikocw niewidac takich nadal nie widac w niedziele bylemw lasku winiarskim a tamna parkingu sfa i dwa fotele a ponoc w strazy jest zespol ekologiczy ktory nie widzi smietniska jakie robi sie z lasu jestem co niedziele w lesie winiarskim i wolickim i jeszcze nie widziałem tam strazy to po co im kupiono te motorowery rowery i samochody jakby tego niemieli to w koncu zaczeli by patrolwac miasto i dbac o czystoscc miasta atu pod ichnosem na ul towarowej chdniki zasrane pelno butelek po wodce a teren firmy Tekan zarasta chwastami a chodnik nigdy nie zamiatany i odsniezany do roboty pasibrzuch ze strazy alboz wami na trawke.