Coraz trudniejsza sytuacja na rynku pracy w Kępnie. Jeszcze dwa lata temu było tam najniższe bezrobocie w kraju, wynoszące zaledwie 2,8 %. Dziś wskaźnik ten przekroczył już 5 %. Przyczyn takiej sytuacji jest wiele. Przedsiębiorcy nie tworzą nowych miejsc pracy, redukują dotychczasowe zatrudnienie, a do rejestru powracają osoby, które z różnych przyczyn musiały być z niego wykreślone. "Otrzymujemy też o wiele mniej ofert pracy niż w latach poprzednich " - mówi Jolanta Kubiak, dyrektor PUP w Kępnie:

„U nas poszukiwani są przede wszystkim robotnicy wykwalifikowani w branży handlowej (sprzedawcy, przedstawiciele handlowi) i budowlanej. Ostatnio pojawiają się też oferty z branży metalowej, bo poszukiwani są coraz częściej ślusarze, spawacze, monterzy konstrukcji stalowych czy operatorzy maszyn sterowanych numerycznie.
Natomiast na naszym rynku coraz więcej kłopotów mają osoby z wyższym wykształceniem, które nie mają kierunku technicznego. Są to osoby, które kończyły głównie kierunki administracyjne, zarządzanie i marketing i kierunki nauczycielskie. Tych ofert generalnie nie otrzymujemy".

W sumie w pierwszym półroczu do kępińskiego urzędu wpłynęło 770 ofert pracy - to jest o 11 % mniej niż w roku ubiegłym. Jeśli chodzi o liczbę bezrobotnych - aktualnie zarejestrowanych jest ponad 1400 bezrobotnych, z czego 60 procent stanowią osoby młode, do 35 roku życia.

marciniakrc.fm