Na III Antywalentynki zaprasza kaliskie Towarzystwo Żywej Archeologii. "W naszej akcji chodzi przede wszystkim o to, żeby pokazać, że to święto jest bardzo komercyjne i nastawione na zysk" - powiedział Radiu Centrum Robert Kotschmarow, z kaliskiego Towarzystwa Żywej Archeologii.

"Bojkotujemy walentynki w całości. Komercjalizują i sprowadzają do takiej handlowej, pieniężnej sfery rzeczy, które są dużo cenniejsze, ważniejsze. Czy ja, żeby pokazać komuś, że go bardzo kocham, muszę zaprosić do drogiej restauracji lub kupić diamentowe kolczyki? Jeśli tego nie zrobię, to znaczy, że jak mnie na nie nie stać, to mniej kocham drogą mi osobę. Walentynki to obcy zwyczaj, to nie jest nasza tradycja. A my w naszej codziennej działalności bardzo dużo troski i pracy wkładamy w to, żeby próbować znaleźć to, co składa się na naszą rzeczywistą, obywatelską, narodową tożsamość. W żaden sposób walentynki się na to nie składają."

Antywalentynki potrwają trzy dni. W sobotę organizatorzy zapraszają do Centrum Kultury i Sztuki na warsztaty żonglerki, które rozpoczną się o 16:00 i potrwają do 18:00. O godz. 18:00 na kortach przed Centrum Kultury i Sztuki odbędzie się fireshow - pokaz ogniowy.

W niedzielę, od godziny 11:00 do 13:00 na kaliskim lodowisku odbędą się lodowe gry i zabawy - wikingowie na lodzie (np. będzie przeciąganie liny na łyżwach).

W poniedziałek od 11:00 do 14:00 na skwerze handlowym przy ul. Granicznej odbędą się warsztaty z garncarstwa, będzie także konkurs na lepienie garnka we dwoje.

wojtysrc.fm