Wiceprezydent bez promili

Znane są już wyniki badania laboratoryjnego na obecność alkoholu we krwi wiceprezydenta Kalisza, Daniela Sztandery.
27 listopada, po 22:30 policyjny patrol zatrzymał wiceprezydenta w Kaliszu na ul. Polnej. Z uwagi na agresywne - jak twierdził Sztandera - zachowanie funkcjonariuszy, wiceprezydent odmówił badania alkometrem, dlatego też pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu.
Wg upublicznionych informacji, policjanci zdecydowali się na zabranie Sztanderze prawa jazdy, gdyż wyczuwali od wiceprezydenta woń alkoholu.

Wiceprezydent jakiś czas po oficjalnym pobraniu krwi dokonał drugiej analizy krwi w kaliskim szpitalu, której efekt to 0,01 ‰. Po tejże analizie, przed 2:00 w sobotnią już noc, sam zgłosił się do kaliskiej Komendy Policji, prosząc o przebadanie alkometrem, który 3 godziny od zatrzymania nie wykazał alkoholu w wydychanym powietrzu. 

"W dniu dzisiejszym z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu otrzymaliśmy wyniki badania krwi pobranej od kierującego - kontrolowanego w dniu 27 listopada na ulicy Polnej. Badanie nie wykazało zawartości alkoholu, wynik wyniósł 0,00 ‰. W związku z powyższym dokument uprawniający do kierowania pojazdami zostanie zwrócony kierowcy" - powiedział Radiu Centrum asp. Przemysław Czarnecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Wiceprezydent Kalisza Daniel Sztandera stwierdzał od początku, że jest "spokojny o wynik badania."

Podkreślić wypada, że wynik 0,00 ‰ jest... nawet lepszy niż ten który feralnej nocy był efektem przeprowadzenia testu przez samego zainteresowanego w kaliskim szpitalu. Tam test wykazał 0,01 ‰ (górna norma : 0,2).  

Pozostaje wyjaśnić zarzut D.Sztandery traktujący zaistniałą kontrolę drogową jako prowokację polityczną z udziałem funkcjonariuszy policji - oskarżenie ogromnego kalibru... 

Oto stanowisko kaliskiej policji dotyczące przebiegu zdarzeń w trakcie kontroli wiceprezydenta Kalisza Daniela Sztandery.

"Koledzy nie mają sobie nic do zarzucenia" - powiedział Radiu Centrum asp. Przemysław Czarnecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu: "Czynności na miejscu funkcjonariusze wykonywali w oparciu o obowiązujące przepisy w tym zakresie, do chwili obecnej do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie, odnośnie przeprowadzanej interwencji."

Radio Centrum: "A jeśli chodzi o sugestie, że to była prowakacja polityczna - jak się Pan do tego odniesie?"

Asp. P. Czarnecki: "Tej sprawy nie chciałbym komentować."

redakcjaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

skoro był trzeźwy dlaczego

skoro był trzeźwy dlaczego odmówił badania alkomatem na miejscui i zwlekał z pobraniem krwi??
a tak przy okazji u przeciętnego człowieka poziom alkoholu obniża się w tempie ok. 0,3 promila na godzinę...

Najbardziej irytujący jest

Najbardziej irytujący jest w tym wszystkim fakt, ze tak uparcie bronicie Kierowcy, który sam przyznał w jednej gazet, że spożył lampkę wina, po której delektował się sokiem, (i usiadł za kireownicą),później tym rewelacjom zaprzeczał w radio i telewizji i na domiar złego powoływał się na "znajomości" w Polciji, o czym mówił w wywiadzie radiowym.
To już nie chodzi o funkcję pełnioną przez tego Pana, ale o odrobinę przyzwoitości! Założę się, że narmalny Kowalski,gdyby pojechał w nocy zbadać sobie krew na obecność alkoholu do kaliskiego szpitala, też byłby przyjęty z otwartymi ramionami, jak było z tym Panem. To jest zastanawiające.... Skoro był taki pewien wyniku, po co dublował badanie?!
Założenie jest proste: jesteś kierowcą, piłeś, nie jedź!

Chrzanić politykę.

Chrzanić politykę. Najbardziej oburzające jest to, że urzędnik ratusza w mieście ponad 100 000 mieszkńców, daje poniekąd publiczny sygnał do nieposłuszeństwa wobec policji i podważa jej kompetencje oraz rolę społeczną. Tak postawa ośmieszająca kompetencje funkcjonariuszy na służbie, powoduje rozgoryczenie tych ludzi i uderza w poziom bezpieczeństwa nas wszyskich. Zarbiają grosze narażając zdrowie i życie. W jednej i drugiej komendzie smród brud i ubóstwo. Jeszcze niedawno gazety piały z zachwytu jak to nowy komendant zwiększył ilość i zdecydowanie działania patroli policyjnych, co powoduje ze Kalisz staje się coraz bezpieczniejszy. I tera co ? Źle jest – bo spowodowali dyskomfort u urażonego oficjela, który podważa autorytet „nadgorliwych” policjant? Tylko takiej nadgorliwości życzyć straży wiejskiej. Co robią rumiane papki z za szyb samochodów – każdy widzi. Polują na babcie z rzodkiewkami na wiosnę przy moście. Policji niestety nie zastąpią nigdy.

Tak postawa wiceprezydenta, za aprobatą przełożonego, to jest ewenement na skalę kraju.

Mówi się tu o wyborach i polityce, ale to nie tylko zależy od tego na jaką osobę głosujemy. Czy ktoś wie czy pan wiceprezydent to był wybrany bezpośrednio przez wyborców na to stanowisko czy mianowany przez kolegów? Z tego co mi się wydaje jego społeczeństwo nie wybierało. To ludzie ze zwycięzkiej grupy go ustawili na stanowiku. I to ta grupa jest problemem moralnym tego miasta. Osoba to detal. Nie ten to inny. To tez by cos wyjaśniało.

wszyscy piszecie ze trzeba

wszyscy piszecie ze trzeba zmienic wladze miasta a jak co do czego, jak przychodza wybory to wszyscy siedzicie w domu i gardlujecie zamiast isc na wybory i wybrac tego kto bedzie lepszy od poprzednika. W 2010 macie szanse zmienic to o czym piszecie i na wybory marsz.

dziunia- szczególnie ty

dziunia- szczególnie ty uważaj na różne soczki , bo widzę że tobie nawet ten 0,01 promila może zaszkodzić.hahahaha. A swoją drogą Prezydentowi naszego miasta i jego zastępcom powinno się zabronić picia soków lub jedzenia jabłek, chyba że są z PO.hahaha

Nie no, oczywiście. A

Nie no, oczywiście. A świstak razem z nimi czai się w krzakach i zawija sreberka. Teraz zaatakują w przebraniach działaczy Solidarności - tuż po Wigilii, albo lepiej - po pasterce. To wszystko zaplanowali Donald i Miki (Mikołaj - liberalny wytwór marketingowy krwjopijczego koncernu Coca-Cola)

Oby cie durniu nie spotkała

Oby cie durniu nie spotkała - mimo wszystko - sytuacja gdy będzą ci potrzebni - wtedy będziesz posikany wołał o pomoc tych "kretynów". Straż Miejska ma świetne pensje, nowe samochody, komputeru, i... robi mało co.
Policjant nie chodzi z gazem przy portkach i naraża czesto życie za psie pieniądze oraz smród, brud i ubóstwo w tak jednej jak i drugiej komendzie. Jeśli do tego kompletnie nieodpowiedzialni ludzie władzy będą publicznie podważali autorytet policjantów to ucierpi na tym bezpieczeństwo całego społeczeństwa. Sposób zachowania i tłumacenia się wiceprezydenta jest niebywałym skandalem - dla mnie większym niż to czy pił. To szok, że taki wysoki urzędnik w swoich pokrętnych tłumaczeniach daje sygnał zwykłym ludziom do nieposłuszeństwa wobec policji państwowej, a jego zwierzchnik go... popiera.

Może. Tak jak może nie

Może. Tak jak może nie wiedzieli, że legitymowana osoba to wiceprezydent Kalisza - tak przecież sugerował Sztandera. Śmichu warte.
Jak żyje, nie słyszałem o takim dymie wokół kontroli drogowej, zwykłej, trzeźwiej osoby. No ludzie bądżmy poważni. Albo coś tu było nie tak z krwią albo z głową. Cudów ni ma. Jedna i druga dolegliwość raczej wyklucza z pantenu sław i gwiazd nawet tak lokalnel władzy.

Ojej... Bardzo nerwowi

Ojej... Bardzo nerwowi Państwo jesteście... Na skołatane nerwy liczyć do dziesięciu polecam:-) a dopiero potem wyżywać się na Bogu ducha winnej Dziuni...
A propo wypowiedzi "Mario": Psycholog? Może poleci mi Pan(i) swojego?
Panie Barnabo: Proszę nie nazywć mnie dzieckiem, nie przypominam sobie, żebyśmy przechodzili na per "Ty'
Swoją drogą należy pozazdrościć i pogratulować niektórym notablom procesów fizjologicznych!

Miłego popołudnia życzę wszystkim Nerwuskom, tym za i tym przeciw piciu soku porzeczkowego:P

Dziunia- czy ty wiesz co to

Dziunia- czy ty wiesz co to jest 0,01 promila??? Nawet 0,1 promila to jest nic. Dziecko nie dyskutuj o sprawach na których nie masz najmniejszego pojęcia.Powtarzam najmniejszego.

Szanowna Pani Dziunio! 0,01

Szanowna Pani Dziunio! 0,01 to 1/100 albo słownie jedna setna !!! Bardzo rygorystyczne przepisy o ruchu drogowym dopuszczają zawartość 0,5 promila tzn. 50 razy więcej! Wystarczy? Jeśli nie, to spieszę poinformować, że 0,01 promila można mieć bez spożycia alkoholu na skutek normalnych procesów fizjologicznych, jak jeszcze nie wystarczy to pozostaje tylko wizyta u psychologa.

Niestety "Mario" nie masz

Niestety "Mario" nie masz racji! Polskie przepisy określaja stan trzeźwości na poniżej 0,2 promila!!! To nie przeczy faktowi, iz pan Sztandera miał ok 20 razy mniej alkoholu we krwi niż dopuszczają polskie przepisy o ruchu drogowym! Pozdrowienia dla pana wiceprezydenta, bo jak widac z tej prowokacji, kampania wyborcza juz się zaczęła :)

Szanowny Panie

Szanowny Panie Barnabo!
Otóż jak wynika z powyższego artykułu, okazało się, że Pan Prezydent w badaniu wykonanym w szpitalu (na własne życzenie) miał 0,01 promila a wynik tego wykonanego przez laboratorium policyjne pokazał 0,00... Czyżby kieliszeczek "soku porzeczkowego" na ukojenie prezydenckich skołatanych nerwów?
Pozdrawiam ludzi chorych nienawiścią, życiowych nieudaczników i niedorajdy:-)

Chorzy jesteście

Chorzy jesteście zawiścią. Żal mi was nieudaczniki i życiowe niedorajdy. Rozmawiałem z pielęgniarką która robiła drugie pobranie krwi w szpitalu.Tak drugie, bo Sztandera nie chciał się dać wrobić w tą aferę. I co? wyniki z Poznania są takie same jak te w Kaliszu. Ile by musiał zrobić pobrań krwi i w ilu niezależnych miejscach, żeby tacy zawistnicy uwierzyli w te wyniki??? Może miał jechać jeszcze do Brukseli???? To i tak nie zmieniłoby żenującej opinii osób przegranych.

To było już wiadomo na

To było już wiadomo na początku,że wyniki będą sfałszowane,a tempo ich zrobienia szokujące,ale co się nie robi dla władzy.Słuchałam wywiadu z p.Sztanderą i już wtedy kręcił,zmieniał co raz wersję wydarzeń,ale jak zwykle w naszym chorym kraju nie ma ,nie było i nie będzie sprawiedliwości....Mam nadzieje,że redakcja będzie śledzic na bieżąco ta sprawę i nie odpuści:-)

hahaha bo sie nabiorę,

hahaha bo sie nabiorę, kolesie mu dupe uratowali i to wszystko! pijany był napewno! ale Kalisz to jedna wielka kumplowska melina, i tak piją razem to jak sie maja nie kryć

Jak tak dalej pójść to w

Jak tak dalej pójść to w ratuszu pracować tylko oczyszczeni, których trudno być wyrzucenie. Śledzić to wydarzenie od początku i musi powiedzieć, że jestem zażenowany. Ten pan powinien odejście i tym samym zachowanie trochę godności i honoru. O ile wiedzieć co to znaczy.

Ciekawe jak czują się

Ciekawe jak czują się rycerze PO, którzy obrzucali Sztanderę błotem? Nie spodziewam się, żeby ktoś go przeprosił, nie jest to w tonie "właścicieli" tegoż radia.