Zatrzymany po meczu

Pseudokibice zatrzymani. Środowy mecz Ostrovii z Ruchem Chorzów był bez wątpienia ----> sportową sensacją sezonu, ale okazał się też bardzo pracowity dla policji. Zagrożeniem stali się chuligani, którzy rzucali petardy - w strefie kibica oraz na boisko. "Zatrzymaliśmy jednego ze sprawców, który rzucił petardę w strefę kibiców- to młody mieszkaniec powiatu ostrowskiego" - powiedział Radiu Centrum komendant ostrowskiej policji Zbigniew Raczak:

"Musimy mieć świadomość, że nie jest to tylko chuligański wybryk. Takie zachowanie na imprezie masowej podlega rozpoznaniu w trybie przyspieszonym i traktowane jest jako przestępstwo, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę. Zatrzymaliśmy jednego ze sprawców i skierujemy sprawę do sądu. Grozi mu kara pozbawienia wolności, a zwykle sąd orzeka też zakaz wstępu na imprezy masowe."

W sprawie drugiego sprawcy, który rzucił petardę na boisko miedzy zawodników, prowadzone są czynności śledcze.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Złapanie debila rzucającego

Złapanie debila rzucającego petardy na meczy własnej drużyny i narażąjącego klub na karę finansową to nie tylko rola policji. A nie trzeba było samemu dać mu zawczasu po mordzie?