Złota czeka na pomoc

Jedni są rozgoryczeni, rozżaleni, oczekują pomocy, inni rozumieją i dziękują za wsparcie - tak wygląda sytuacja na ulicy Złotej w Kaliszu.
Tam mieszkańcy zmagają się ciągle z powodzią, mają pozalewane całe podwórka, woda wdarła się do piwnic i mieszkań, nie mają prądu, ale walczą, większość z nich budowała wały wokół swoich domów dzień i noc, bez odpoczynku. Pomagają sobie nawzajem.

Ale nie ukrywają, że mają pretensje, do sztabu kryzysowego, do władz miasta, że pomoc była niezorganizowana, że nikt ich nie ostrzegł przed zalaniem.

„Ze sztabu powiedzieli nam, że po worki mamy jechać sobie sami, że sami mamy kupić specjalne spodnie, takie w których można się przedrzeć przez wodę. Prezydent obiecał nam posiłki i przenośne ubikacje, to mamy. Agregaty sami musieliśmy sobie pozałatwiać, na własną rękę, dopiero w sobotę po południa straż przywiozła paliwo."

„Ja pracuję w kaliskiej firmie budowlanej, w delegacji w Łodzi, i to właśnie szef z Łodzi postarał się żeby nam przywieźć całą dużą lawetę worków z piaskiem. Jesteśmy bardzo wdzięczni, dziękujemy z całego serca. A od miasta dostaliśmy tylko patrole policji, które przejeżdżały prze ulicę i nic więcej się nie działo. Nasz dom udało nam się odgrodzić od wody, przy układaniu specjalnego wału wokół pracowaliśmy dwie domy, bez odpoczynku, ale podwórko pływa."

 

„W sobotę z organizacją jest trochę lepiej. Dowożą nam jedzenie, paliwo, ale w piątek to była masakra, nikt tu nam nie pomagał."

„Szczególnie wdzięczni jesteśmy naszym kolegom z Seminarium, pracowali razem z nami, ładowali worki, układali wały - jesteśmy bardzo wdzięczni. Dziękujemy z całego serca."

Ulica Złota jest całkowicie zalana przez wodę, podobnie sytuacja wygląda na Bażanciej. Nie ma tam przejazdu dla aut.

Konkretna akcja związana z wypompowywaniem wody będzie możliwa jednak dopiero wtedy, gdy woda cofnie się do koryta rzeki - tymczasem nie ma miejsca, dokąd masy wody mogłyby zostać zrzucone - informuje kaliski sztab kryzysowy.

"Sytuacja w okolicach Złotej jest bardzo zróżnicowana. Jest tam również spore napięcie, ze względu na rozbiezne interesy mieszkańców ulicy Złotej i Bażanciej. Rozumiemy te skrajne emocje, ze swojej strony na bieżąco staramy się zaspokajać potrzeby mieszkańców. Na pewno nie są pozostawieni sami sobie" - zapewnił Radio Centrum Aleksander Quoos szef ze sztabu kryzysowego.

* * *

Problem z kapielą czy choćby korzystaniem z toalet mają mieszkańcy podtopionych posesji - kanalizacja sanitarna jest przepełniona wodą deszczową i nie przyjmuje już ścieków.
"Wszyscy powodzianie, którzy chcieliby skorzystać z prysznica mają już taką możliwość w wyznaczonych miejscach" - informuje kaliski sztab kryzysowy.
Łazienki dostępne dla zainteresowanych są w:
- Centrum Interwencji Kryzysowej przy ulicy Granicznej 1 - tel. (62) 767-72-63,
- Caritasie przy Stawiszyńskiej 20 - tel. (62) 757-36-83,
- OSiR przy Łódzkiej - tel. (62) 767-10-08
- Specjalnym Ośrodku Wychowawczym św. Alojzego Orione przy Kościuszki 24 - tel. (62) 50-25-350 wewn. 39.

 

wojtysatrc.fm

aleksandrzakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Po pierwsze, czy by nie

Po pierwsze, czy by nie naruszyli asfaltu czy by go przeorali. Czy by zrobili dziurę w nowym płocie czy by go zostawili. Woda i tak by zalała całe działki. Bo nie tylko one są zalane, ale i cały teren wokół nich. wysokowydajna motopompa z PSP (3000m3 na minutę) chodziła dość długo. I chyba za dużo nie dała. W końcu tam było jezioro. A nie pola. Tak więc wina jest po stronie tego który zakończył budowę wału po stronie lewej mostu na piłsudskiego patrząc na rondo Solidarności.

Nikt im się nie kazał

Nikt im się nie kazał budować na terenach podmokłych i nie pierwszy raz tak ich zalało!!! tylko już 3 raz są w wodzie i dobrze wiedzą jak to już jest wiec niech z siebie nie robią ofiary bo ludzie gorsze maja tragedie a tam tylko jest 5 domów na krzyż

Debil z ciebie .. winne jest

Debil z ciebie .. winne jest miasto jak daje pozwolenia na budowę pobiera podatki to powinno zadbać o bezpieczeństwo i zapewnić ochronę przed powodzią. Z drugiej strony jak ktoś buduje się na terenie narażonym na zalanie w jego interesie jest ubezpieczyć się. Poprzednik miał racje,że nikt ich tam nie zmusił zęby się budowali wiec niech teraz nie robią z siebie ofiar większych niż są, w Polsce były gorsze tragedie związane z powodzią i nikt się nie zachowywał tak chamsko. Cały czas chodzi o chamstwo i arogancje oraz o szukanie winnych nie tam gdzie się powinno.......... P Q i S K

Nasiona kosztują-pewnie ich

Nasiona kosztują-pewnie ich cena dorasta rangi- wyposażenia domu itp.
Pewnie miasto pomoże- już widzę te środki pieniężne, które mieszkańcy otrzymają.
Skoro jest tylko kilka domów na ul Złotej- to mam rozumieć, ze mogły one zostać zalane- bo co to kilka domów w stosunku do do masy domków działkowych, tych "drogich nasion" i "wyposażenia działkowego".

Człowieku! Pomyśl o tym,

Człowieku! Pomyśl o tym, że wody z tych działek nie da się wypompować, bo gdzie? Na domy tych wariatów, którzy spuścili ją na działki!? Będzie tam teraz zalegać przez następny miesiąc (jak nie dłużej) zanim nie wsiąknie. A taka ziemia opita wodą po pierwsze nie przyjmie już żadnej rośliny. To, co już rośnie może pognić. A niektóre altanki zbudowane z płyt pilśniowych mogą w każdej chwili runąć! Przecież to wszystko nasiąknie, przegnije, powypacza się..
To nie jest kilka nasion chłopcze. To są rośliny hodowane od kilku lat, w których uprawę ktoś włożył nie tylko pieniądze, ale i poświęcenie i czas. A przegnite nasiąknięte wodą korzenie wyniszczą te rośliny. Ta woda jest brudna, śmierdząca, z ziemi zrobi się istna papka. Te tereny działkowe, przez jakiegoś mądrale który chciał ratować swoje obejście kosztem innych, już nie będą się nadawać do użytku w tym sezonie, a kto wie, czy doją do siebie w następnym.
Nie pisz takich głupot Ktosiku, bo widać, że się nie znasz. Sytuacji też nie znasz, a na siłę bronisz stronę, która w tym sporze nie jest poszkodowana. Bronisz tych, którzy spowodowali jeszcze większe zamieszanie niż ta cała powódź w Kaliszu.

Co ty piszesz błaźnie

Co ty piszesz błaźnie Złotą zalało tak czy siak od strony carrefoura i nic im nie pomogło zalanie działek, Ludzie ze złotej pokazali tylko swoje chamstwo i głupote szkodząc bez wyraźnego celu innym.
Nikt z działkowców nie robi afery a jak jestes niedouczony to zobacz żal i smutek mieszkanców Bazanciej,ktrórych tak potraktowali sasiedzi: 7 minuta i 51 sekund
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/22052010-1930/1732602

Co za Baran się wypowiada.

Co za Baran się wypowiada. Z wypowiedzi wynika, że połowa Polaków pobudowała się na terenie zalewowym, sami debile zamieszkują w Polsce. Wstyd mi za ludzi, którzy piszą takie brednie. Stuknij się człowieku w łeb.

i dlatego trzeba było

i dlatego trzeba było wzywać tv ?, a gdzie były odpowiednie słuzby, sztab kryzysowy (były takie godziny ,że sztab był zamknięty i nikt nie odbierał telefonów), prezydent, kto się tym wszystkim zajmował i koordynował. Władze tylko dobrze w tv i prasie wypadają ,a w pomocy prawdziwej, to totalna lipa.
DOBRZE, ŻE JUŻ BLISKO WYBORY

Ludzie opamietajcie sie! Ci

Ludzie opamietajcie sie!
Ci co maja działki- maja gdzie wrocic - spac, maja prad, wode , gaz itp Ich mieszkanie nie zostaly zalane;/
Gorsza sytuacje maja mieszkancy zalanych dzielnic/ulic, gdzie musza liczyc na na pomoc.

A ze miasto nie nie zrobilo to kolejna sprawa.

Jakie Ty głupoty

Jakie Ty głupoty opowiadasz!
Po pierwsze, po stronie działek TAKŻE SĄ DOMY MIESZKALNE! I tych ludzi także zalało i nie mają teraz -jak sam piszesz- gdzie spać itp. Ale najważniejsze jest to, że tam była totalna samowola mieszkańców kilku domów, które zalało (ktoś tu pisał, że działek jest 160 - jest chyba nawet więcej plus domy mieszkalne po drugiej stronie). Chodzi o to, że NOWE ogrodzenie zostało bezczelnie przebite i puszczony tam był wąż wylewający wodę. Działkowcy i ludzie mieszkający po tamtej stronie ułożyli swoje własne wały, zabezpieczyli się i byli przygotowani na to, że może ich zalać RZEKA, ale nie na to, że ich własny sąsiad będzie wylewał na ich pola wodę.
I jak ktoś tu wcześniej wspomniał. Tych domów było tylko kilka - a działek jest cała masa. Ludziom z domów zalanych pomoże miasto, a kto pomoże tylu działkowiczom?! To są w większości starsi ludzie, a co najważniejsze, te działki nie są ich własnością, więc nie przysługuje im odszkodowanie. A trzeba się liczyć z tym, że ludzie w altankach mieli sprzęty, meble; niedawno wysiewało się rośliny, a nasiona TEŻ KOSZTUJĄ.
Więc pomyśl i zapoznaj się najpierw z sytuacją zanim zaczniesz wypisywać na forum takie farmazony.

Ludzie opamiętajcie

Ludzie opamiętajcie się
Posiadacze działek- maja nie gdzie mieszkac i nie maja zalanych podworek i mieszkan! Działka jest ich dobrobytem ale maja gdzie wrocic- maja prad, wode itp.
A co maja Ci powiedziec, co maja zalane domy. To jest ich dobrobyt calego zycia, bo tu mieszkaja.

Cały czas nie rozumiesz

Cały czas nie rozumiesz ktosiku, o co chodzi , jak można pozwolić na to żeby ratując siebie szkodzić innym?
Zalewać innych żeby czasem nie mieli lepiej !!! Dowiedz się ktosiu co tam zrobili mieszkańcy i dopiero wypowiadaj. Zalewając działki zalali nowo pobudowane domy na bażanciej, i wale bernardyńskim (wszystko znajduje się na jednym poziomie w niecce), które inaczej nie uległyby zalaniu.

Nikt nie miałby pretensji gdyby stało się to naturalnie gdyby woda przerwała wał ale w tym przypadku było to ewidentne zalanie ze strony życzliwych sąsiadów i dlatego nie powinno to zostać podarowane
W innych miastach sąsiedzi już zalani pomagali tym nie zalanym a u nas odwrotnie zdjęto worki z ulicy złotej i przekopane rowy, którymi płynąca woda zalała teren od Piłsudskiego po Bażancią . Bez tego czynu udało by się uratować kilkanaście posesji na Bażanciej i Wale Bernardynskim !!!

dziakowicze!!! to trzeba

dziakowicze!!! to trzeba było przyjść i pomagać tym co tracili domy i tak je zabezpieczyć aby nie musieli tej wody kierowac dalej. Przecież to chodzi o 10 cm krawężnika ,który został zdemontowany i trochę górą poleciało. I tak by zalało te ogródki i tak. Wywołaliście aferę na całą polskę. Wstyd Panowie wielki wstyd !!!! Wiem kto taką propagande sieje, to dwóch panów którzy mają chyba problemy większe ze soba niż z innymi...

Widzie, że niektórzy mają

Widzie, że niektórzy mają pojecie o tym o czym piszą: "Przecież to chodzi o 10 cm krawężnika ,który został zdemontowany i trochę górą poleciało." Przejedz się człowieku na złotą i zobacz ten zdemontowany został krawężnik. Nie masz pojęcia o czym piszesz, lepiej się nie wypowiadaj bo robisz z siebie idiotę.

"pajac"to mało powiedziane

"pajac"to mało powiedziane na tego błazna co wypisuje te bzdury,to nie panowie z działek wywołali aferę na całą Polskę tylko mieszkańcy ul Bażanciej,dlatego że nie mieli pomocy przez cały piątek i prawie całą sobotę i dlatego wezwali telewizję.Wypadało by wyjśc trochę z kapci w domu i zobaczyc o które to "10cm krawężnika" chodzi.Trochę pomyśl zanim coś napiszesz.

A ty pajacu pewnie

A ty pajacu pewnie siedziałes w domku sobie przed tv i sledziles akcje :) Działki działkami ale domy na bażanciej to juz inna sprawa widziałes pajacu jak od strony bernardynki ludzi układali wały cały dzien i noc?
A tu ich sąsiedzi zza pleców zalali ? Życzę ci pajacu takiego samego współczucia od twoich sąsiadów i jak ich zaleje niech włożą ci węza do domu i cierp razem z nimi Powodzenia z takim myśleniem !!!!

Tyle, że tych "głupich

Tyle, że tych "głupich ogródków działkowych" jest ponad 160 a domów raptem kilka. Weź prostą kalulację - kilka domów mieszkalnych, gdzie każdy dostanie pomoc miasta bądź państwa kontra 160 osób poszkodowanych na powiedzmy 3-4 tys zł lub więcej. I czyje dobro było więcej warte??

A te działki jeszcze nie

A te działki jeszcze nie są własnością działkowców, więc nie wiem, czy wypłacą im ewentualne odszkodowania.. Naprawdę, to co zrobili tamci ludzie to było czyste chamstwo. Zamiast pomagać, to jeszcze przysporzyli działkowcom i ludziom mieszkającym po drugiej stronie kłopotu..

c.d. Acha, problemem nie

c.d.
Acha, problemem nie jest to co ludzie zrobili, ale to, że nie bylo koordynacji ze strony władz miasta! Ludzie musieli działać na wlasna rekę. Co z tego, że panowie w krawatach czekali na telefony - to nic - jeden powinien byc na miejscu i koordynaować akcja, chociazby gdzie najpierw piasek, worki. O godz. 1.00 w sobotę w noce nie było mozna uzyskac zadnej pomocy. Worki wraz z piaskeim przywiózł prywatny przedsięborca z ŁODZI!!!! Taka prawda.

Jak nie masz pojęcia - nie

Jak nie masz pojęcia - nie komentuj. Woda zalała posesje do wysokości chodnika. Przecieki nastąpiły w kilku miejscach wjazdowych do nie których posesji ponieważ były one niższe od chodnika. Wystarczyło zrobić małą zaporę z worków i nie byłoby problemu. Domy pobudowane na wysokości chodnika nie były zalane. Poziom wody nie podniósł się więcej.

Tylko pomyśl sobie, że tam

Tylko pomyśl sobie, że tam dużo ogródków działkowych należy do emerytów, którzy cały dorobek życia włożyli właśnie w te działki. Tam są podbudowane domki z normalnym sprzętem, meblami; ludzie latem tam mieszkają. Nikt nawet nie powiadomił, nie ostrzegł, że mogą wylewać wodę bezpośrednio na tamten teren.
Więc nie mów, że to tylko "głupie ogródki działkowe", bo te domki to nie są zwykłe altanki. Ty też się opamiętaj.

To i tak jeszcze nic! Bo

To i tak jeszcze nic! Bo wiadomo, trzeba się było liczyć z tym, że może to działki zalać, bo zagrożenie zawsze jest, tym bardziej, że od drugiej strony jest Bernardynka.. Ale tam chamstwo totalne, ludzie zrobili DZIURĘ W NOWYM PŁOCIE i przelewali zadowoleni wodę wprost na działki! I ja teraz tą wodę z działek wylać, co!?
Ludzie tam mieli sprzęty jak kosiarki.. niedawno zasadzone rośliny, a przecież za nasiona TEŻ SIĘ PŁACI. I kto teraz odda pieniądze za te szkody!?

Seba , a kto im kazał się

Seba , a kto im kazał się budować na terenach zalewowych? Co się odzywasz jak ogólnikami walisz?
Chodzi o domu na bażanciej i o ludzi którzy zostali zalani "ciosem w plecy " samowolka mieszkańców złotej
Normalni ludzi pomagają innym a ci ze złotej zalali sąsiadów żeby inni tez cierpieli!!!!

emocje sa jasne, nieopadna z

emocje sa jasne, nieopadna z woda. to przerwanie nie wile dalo. moze przyspieszylo przelew o 1 - 2 godz. dzieki temu mozna bylo zabezpieczyc domy z jednej strony, a druga i tak milaby wode z opoznieniem. Z tym, ze prawa str. tez miala czas ok 10 - 12 godz. jedno co bylo mozna zrobic to przerwac cz. drogi blizej, tzn przy ogrodkach dzialkowych, nie bylo by emocji. organizacja straszna, tzn wogole jej nie bylo. jak moze komendat strazy w TV mowic o pomocy, stojac na zlotej. jedynie to, ta pompa, aby uspokoic emocje. Cz OSP podlega pod komendanta? Rozpacz, ludzie sypali piasek a panowie pociagali plyny, ktore po reakcji nie byly oranżada... przepraszam, ze politycznie, ale dzisaj W TWP info slyszałem dziennikarza, który mówil, ze Minister (jakas pani z poprzedniego rzadu) podpisala stosowne rozporzadzenie wsprawie zabezpieczen przeciwpowodziowych, ale obecy rzad nie wprowszil, bo podpisal przeciwnik polityczny. TU NIE MOZE BYC PRZECIWNIKOW POLITYCZNYCH!!!!! Jezeli ludzie gina! A co było ze zbiornikiem w Wielowsi k/ Kalisza - to samo. DZIĘKUJEMY!

Dlatego też jutro wybieram

Dlatego też jutro wybieram się do prokuratury by zbadała działania zarówno mieszkańców domów przy ulicy Złotej, sztabu kryzysowego oraz władz miasta. Nasze mienie jest równie cenne jak mieszkańców, którzy obniżali poziom wody naszym kosztem. Do Panów podejmujących decyzje o zalaniu innych terenów - art 163 i 288 k.k. Polecam lekturę.