55-letni mężczyzna zginął w wypadku, do którego doszło przed północą z czwartku na piątek na drodze krajowej nr "8", pomiędzy Gaszowicami a Stradomią Wierzchnią w gminie Syców. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciężarowym Renault potrącił idącego środkiem drogi pieszego.

"Niestety, podjęta próba reanimacji tego mężczyzny nie powiodła się. Pieszy zmarł" - powiedział Radiu Centrum oficer dyżurny komendy policji w Sycowie. Wiadomo, że kierowca samochodu - 53-letni mieszkaniec Wałbrzycha był trzeźwy. Policja wyjaśnia okoliczności tej tragedii.

marciniakrc.fm

Znów powody do narzekań będą mieli kaliscy kierowcy - od poniedziałku 4 lipca, aż do końca miesiąca całkowicie zamknięty będzie odcinek ulicy Księżnej Jolanty w Kaliszu - od ul. Częstochowskiej do ul. Starożytnej wraz z przejazdem kolejowym.

"To będzie kompleksowa przebudowa ulicy, cała konstrukcja istniejącej nawierzchni zostanie wymieniona" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Gałka, szef Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu: "Ponadto będzie tam wybudowana kanalizacja deszczowa, przebudowane chodniki i oświetlenie. Przy tak olbrzymim zakresie prac nie da się utrzymać ruchu kołowego. Chcemy też umożliwić wykonawcy właściwe pod względem jakościowym wykonanie tych robót. Dziś z pewnością przejazd ulicą Księżnej Jolanty nie należy do przyjemności. Jeździ się tam coraz trudniej i nierówności w nawierzchni są po prostu niebezpieczne."

W czasie robót ruch będzie się odbywał objazdami podobnymi do tych, które obowiązywały podczas niedawnej przebudowy mostu.

Trasy objazdów:

z Kalisza w kierunku Brzezin oraz ul. Starożytnej:
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej do 3,5 t i wysokości do 3 m przez: ul. Częstochowską, ul. Rzymską (droga wojewódzka nr 450), następnie przez miejscowość Żydów do miejscowości Borek,
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej do 12 t przez: ul. Łódzką (droga krajowa nr 12) do miejscowości Opatówek, następnie przez miejscowości Trojanów, Szałe, Borek i Godziesze Wielkie,
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 12 t przez: ul. Łódzką (droga krajowa nr 12), Opatówek, Błaszki i dalej drogą wojewódzką nr 449 do Brzezin,

od strony Brzezin w kierunku Kalisza:
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej do 3,5 t dwa objazdy w miejscowości Borek: przez Żydów w kierunku drogi wojewódzkiej nr 450, następnie ul. Rzymską do 4 ul. Częstochowskiej, ul. Starożytną, ul. Pokrzywnicką przez Szałe, ul. Lubelską do ul. Łódzkiej (droga krajowa nr 12),
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej do 12 t przez: Godziesze Wielkie, Borek, Szałe, Trojanów do drogi krajowej nr 12 i wjazd ul. Łódzką do Kalisza,
- dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 12 t: drogą wojewódzką nr 449 do Błaszek, drogą krajową nr 12 przez Opatówek do ul. Łódzkiej w Kaliszu.

Objazd -->>dla autobusów komunikacji zbiorowej<<-- przebiegał będzie w obu kierunkach ul. Częstochowską, ul. Rzymską przez miejscowości Żydów i Borek do ul. Starożytnej w Kaliszu.

aleksandrzakrc.fm

Kompletnie pijanych rodziców 6-miesięcznego dziecka zatrzymała w poniedziałek rano kaliska policja. To anonimowa osoba poinformowała o tym fakcie oficera dyżurnego. Policjanci pojechali na wskazane miejsce i faktycznie, przy ulicy Harcerskiej w Kaliszu dwie nietrzeźwe osoby prowadziły wózek, w którym znajdowało się dziecko.

"Zatrzymani to 34-letnia kobieta i 49-letni mężczyzna, mieszkańcy Kalisza" - powiedział Radiu Centrum asp. Sebastian Taranek, z kaliskiej komendy policji. Oboje mieli po blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dziecko natomiast zostało przekazane pod opiekę najbliższej rodzinie i to sąd zdecyduje o dalszym jego losie.

marciniakrc.fm

Niewielkie ilości śniętych ryb w ciekach wodnych w regionie odnotowuje kaliska Państwowa Straż Rybacka.

"Takie zjawisko związane jest przede wszystkim z niekorzystna pogodą" - powiedział Radiu Centrum Komendant Posterunku PSR Andrzej Kołomecki: "Zimą na lodzie bardzo długo utrzymywała się duża warstwa śniegu na lodzie. Wówczas występowały "przyduchy" i ryba w swój sezon weszła "zmęczona" - o ile tak można powiedzieć. To było związane z niżówkowymi stanami wód, odtlenieniem, gwałtownymi skokami temperatury, raz 32 stopnie, raz 14. Dla ryb to jest bardzo niekorzystna sytuacja. Straty tegorocznych śnięć nie są duże, na szczęście, w granicach około 100 kg. W tym roku zjawisko śniętych ryb wystąpiło bardzo wcześnie, bo już pod koniec czerwca, a zazwyczaj mamy z tym do czynienia pod koniec lipca."

Śnięcia odnotowano m.in. na rzece Pokrzywnicy i Ciemnej.

wojtysrc.fm