Obchodzimy setną rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. "Ten niepodległościowy zryw Wielkopolan z 1918 roku jest szczególnie istotnym wydarzeniem dla mieszkańców Wielkopolski Południowej, pogranicza kalisko-ostrowskiego", na co w rozmowie z radiemCENTRUM zwraca uwagę Anna Narewska, prezes kaliskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego:

"Bowiem tutaj właśnie mamy do czynienia z pierwszą powstańczą śmiercią. To Jan Mertka, wokół którego trwają historyczne spory, czy to faktycznie jest pierwszy powstaniec, ponieważ on należał już do formacji zbrojnej I Batalionu Pogranicznego. To bowiem w naszym regionie tworzyły się zalążki sił zbrojnych wchodzących później w skład regularnej armii powstańczej.
Z Ostrowa, w którym powstał I Pułk Piechoty, za kordon graniczny ruszyli ochotnicy, zasilając I Batalion Pograniczny...".

2 grudnia I Batalion Pograniczny zajął koszary w Szczypiornie i tu już właściwie ten przyczółek polski odegrał bardzo ważną rolę w związku z wydarzeniami w samym Poznaniu. W przeddzień wybuchu powstania do stolicy Wielkopolski przybył Ignacy Jan Paderewski, a 27 grudnia, w godzinach popołudniowych, rozpoczynają się powstańcze działania. 29 grudnia, z udziałem I Batalionu Pogranicznego, zostają wyzwolone Skalmierzyce, a do końca grudnia Ostrów, uwalniając jednocześnie fragment linii kolejowej będącej pod kontrolą niemiecką, co Paderewskiemu umożliwiło przedostanie się do Warszawy. 16 stycznia Paderewski objął funkcję premiera niepodległej Rzeczpospolitej.

"W tych lokalnych wydarzeniach niebagatelną rolę odegrali ochotnicy straży ludowej, Kompanii Skalmierzyckiej. Ich znaczenie na froncie południowo-wielkopolskich działań jest nie do przecenienia" - podkreśliła A. Narewska.

na fot.: Anna Narewska / prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział Kalisz

Ocena Powstania Wielkopolskiego dokonuje się też na tle obu tragicznych zrywów XIX stulecia. Wielkopolskie to jedno z nielicznych zbrojnych wystąpień narodu zwieńczone sukcesem. Walki zaczęły się 27 grudnia i trwały do 16 lutego - zakończył je rozejm w Trewirze.

Dwie osoby zainteresowane kierowaniem kaliskim schroniskiem dla bezdomnych zwierząt przy ul. Warszawskiej.

Oferty można było składać przez tydzień. Termin upłynął w czwartek. Kolejny szef przytuliska będzie realizować nową wizję wolontariatu wypracowaną przez zespół podległy wiceprezydentowi Kalisza, Grzegorzowi Kulawinkowi

A nowa koncepcja działania placówki jest wdrażana od 20 grudnia. Istotne jest, by wyłoniony w drodze konkursu kierownik miał pomysły na rozwój schroniska.

Otwarcie kopert w piątek o 14:00.

Przypomnijmy, do tej pory kierownikiem był Adam Wyszatycki. Niestety Kulawinkowi nie udało się go przekonać do dalszej współpracy.

Ostatecznie Wyszatycki zrezygnował, choć to on z powołanym zespołem wypracowywał nową formułę placówki.

Nie żyje dwóch nastolatków. To skutek wypadku osobowego Seata, do którego doszło w Łobzie (pow. jarociński) na DK12 w piątkowy wieczór.

"Wstępnie ustaliliśmy, że przyczyną była nadmierna prędkość. Kierujący Seatem Ibiza po wyjściu z zakrętu nie zapanował nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowcą był 18-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo, który podróżował ze swoim 19-letnim kolegą z tej samej gminy. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń obaj zginęli" - powiedziała radiuCENTRUM asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji.

ma fot.: asp. Agnieszka Zaworska / rzecznik prasowy policji w Jarocinie

Kierowca poniósł śmierć na miejscu. Pasażer zmarł w jarocińskim szpitalu.

Droga była przez kilka godzin zablokowana.

autor: kurzajrc.fm

Ponad 323 000 000 złotych dochodów i o 5 000 000 wyższe wydatki - to budżet Ostrowa na nowy, 2019 rok. Wydatki - ich wysokość i celowość - wzbudziły spore emocje wśród radnych podczas budżetowej sesji. Według opozycji, na 2019 rok nie zaplanowano istotnych inwestycji, a niektóre wydatki są niezrozumiałe:

"Według mnie, tak naprawdę udawanie przez Ostrów uzdrowiska, którym nie jesteśmy, poprzez wydatkowanie 300 000 złotych na tężnię solankową w parku, nie sprawi, że Ostrów tym uzdrowiskiem się nagle stanie - tym bardziej, że wszyscy wiemy, czym w mieście oddychamy. To jest takie zaklinanie rzeczywistości" - powiedział radny Koalicji Obywatelskiej Jakub Paduch. Budżetowe propozycje opozycji - między innymi budowa kolejnych placów zabaw - przepadły. Budżet został - głosami radnych prezydent Beaty Klimek - przyjęty praktycznie tak, jak został przez nią zaplanowany.

na fot.: Jakub Paduch / miejski radny PO